Batony musli - najlepsze
Tak pyszne, zaskakujące i uzależniające, że nie będziecie chcieli jeść tych ze sklepowych półek. Dla mnie są to najbardziej idealne batony musli jakie można sobie wyobrazić. Sama mogłabym zjeść całą blaszkę, jeśli tylko miałabym na tyle miejsca w żołądku :P
To pożywna i zdrowa przekąska, świetna na długie podróże, wycieczki rowerowe, czy drugie śniadanie. Maniacy musli będą w siódmym niebie...
Składniki:
1 puszka mleka zagęszczonego słodzonego
250 g płatków owsianych
75 g wiórków kokosowych
100 g suszonej żurawiny
100g suszonych owoców (rodzynki, morele, śliwki - dodaję co akurat mam dostępne)
125 g mieszanki nasion (słonecznik, dynia, sezam)
100 g orzeszków ziemnych lub nerkowców (ja daję solone i jest nawet lepsze)
100g migdałów (z grubsza posiekanych)
250 g płatków owsianych
75 g wiórków kokosowych
100 g suszonej żurawiny
100g suszonych owoców (rodzynki, morele, śliwki - dodaję co akurat mam dostępne)
125 g mieszanki nasion (słonecznik, dynia, sezam)
100 g orzeszków ziemnych lub nerkowców (ja daję solone i jest nawet lepsze)
100g migdałów (z grubsza posiekanych)
+ czasem dodaję 50g posiekanej czekolady
W misce wymieszać wszystkie sypkie składniki. Mleko lekko podgrzać w mikrofali lub rondelku, dobrze wymieszać.
Formę o wymiarach ok. 20 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia, na to wyłożyć przygotowaną mieszankę, nie wciskać zbyt mocno w dno, tylko wygładzić wierzch
Pyszne są...Właśnie sie nimi zajadam ;)) hehe
OdpowiedzUsuńoh my dear... mniam...
OdpowiedzUsuńWłaśnie siedzą w piekarniku :) Obawiam się tylko, że będą bardzo słodkie ;/ Okaże się :) Sądzę że będą mimo wszystko pyszne!
OdpowiedzUsuńI się nie myliłam! Bardzo słodkie, ale nieprzyzwoicie pyszne. Sklepowe się nie umywają :) Dzięki za przepis, odrobinę go zmodyfikowałam: dodałam preparowanego amarantusa i więcej orzechów, także włoskich :)
UsuńRaz zrobiłam na mleku skondensowanym niesłodzonym i wyszły dużo mniej słodsze, ale za to przy krojeniu się trochę rozpadały, bo w końcu cukier dobrze zlepia. Robię je rzadko, ale jak już jem to dużo ^^
UsuńOj tam! Są genialne. To znaczy: były :)
UsuńZrobiłam na wycieczkę, przepis lekko zmodyfikowałam, dodaję na mojego bloga. Oczywiście podlinkuję do Twojej strony :)
Dzięki za pyszny przepis!