Cake pops - podstawowe ciasto
W końcu je zrobiłam! Przymierzałam się chyba rok, zanim weszła moda na te śliczne kulki na blogach kulinarnych. Ciasto, które tutaj podaję, pochodzi ze strony Marthy Stewart i jest niebiańsko pyszne. Jest go naprawdę dużo, więc jeśli nie chce wam się robić 60 cake pop'sów to zmniejszcie ilość o połowę lub wykorzystajcie je, tak jak ja, do zrobienia muffinek oraz mini deserków.
Składniki:
- 1 1/2 szklanki kakao
- 3 szklanki mąki
- 1 1/2 szklanki cukru
- 1 łyżka sody
- 1 łyżeczka soli
- 3/4 szklanki oleju
- 1 1/2 szklanki maślanki
- 1 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jajka, robełtane
- 1 1/2 szklanki gorącej wody
Nagrzać piekarnik na 180 st. C. Blaszkę o wymiarach 23x33 cm posmarować masłem i posypać kakaem.
Wsypać do misy miksera: kakao, mąkę, cukier, sodę, proszek i sól. Po kolei dodawać olej, maślankę, wanilię, jajka i wodę, za każdym razem dobrze miksując. Ubijać, aż ciasto będzie gładkie ok. 2 min.
Wlać ciasto do formy (z części można zrobić babeczki, bo jest go naprawdę dużo).
Piec 45 minut do suchego patyczka, w połowie obracając ciasto o 180 stopni. Kompletnie wystudzić. Można przyspieszyć studzenie, łamiąc lekko już chłodne ciasto na duże okruchy.
Krem do wymieszania z ciastem: (na 800 g ciasta)
- 250g mascarpone
- 160g nutelli
#400 g czekolady (użyłam 200g białej, 200g mlecznej+gorzkiej) do obtoczenia, ale to zawsze podaję w osobnych wpisach na dekoracje cake pops
Ciasto pokruszyć w malakserze (jakimś robocie kuchennym lub nawet rękami). Odważyć 800g, dodać mascarpone, nutellę i dobrze zmiksować z ciastem. Uformować dużą kulę, schłodzić 15 minut w zamrażarce. Wyjąć i odmierzać równe kawałki ciasta np. przy pomocy łyżki do lodów, łyżeczki. Formować z nich kulki. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i schłodzić w zamrażarce przez 15 min.
Czekoladę roztopić z jedną łyżeczką oleju na parze wodnej. Przygotować patyczki i wyjąć kulki z zamrażarki.
Końcówkę patyczka zanurzać w czekoladzie i natychmiast wetknąć w środek kulki, dochodząc do połowy. Układać kulki z patyczkami na blaszce i znowu schłodzić 15 minut.
Roztopić ponownie czekoladę i wyjęte z zamrażarki kulki zanurzać w niej, czekając, aż skapnie jej nadmiar (można pomagać sobie łyżeczką). Udekorować.
Uwaga:
Kulki nie mogą być za duże, bo będą spadać z patyczków. Muszą być dobrze ściśnięte.
Uwaga:
Kulki nie mogą być za duże, bo będą spadać z patyczków. Muszą być dobrze ściśnięte.
Mniam! MUszę zrobić ;d
OdpowiedzUsuńTakie bajaderki na patyczkach...
OdpowiedzUsuńZrobiłam, ciasto powinno wyjść bardzo rzadkie na początku? właśnie się piecze i nie wiem czy wyjdzie :(
OdpowiedzUsuńOstatnio nie odwiedzałam bloga z braku czasu, przepraszam za opóźnienie.. Tak surowe ciasto ma być bardzo rzadkie, lejące się, to taki typ. Jak się upiecze i wystygnie, wszystko będzie w porządku :) Jak wyszło ?
Usuń