Pierwszy raz spróbowałam tej sałatki w świetnej, włoskiej restauracji, w Tarnowie. Włoskie smaki bardzo lubię, jest to właściwie moja ulubiona kuchnia i często pojawia się na moim stole. Postanowiłam odtworzyć tą kompozycję w domu i muszę przyznać, że mi się udało :) Odkryłam również niesamowity smak, jaki nadaje sałatce moje nowe odkrycie - krem balsamiczny, dostępny w ekskluzywnych sklepach, ale robi dużą robotę. Potrzeba nam jeszcze, trochę niecodziennych składników, ale zapewniam was, że warto chociaż raz skusić się na taką przyjemność.
Na talerzach ułożyć sałaty, pokrojone warzywa, porwaną na kawałki szynkę. Mozzarellę można układać pokrojoną w plasterki lub porwaną w palcach na średnie kawałki (ja tak zrobiłam). Na wierzch położyć parmezan, polać oliwą i kremem balsamicznym.
Komentarze
Prześlij komentarz