Gdzieś zawieruszyły mi się te zdjęcia, a inspiracji na cake pops nigdy za wiele. Zatem jeśli macie ochotę zrobić przyjęcie lub prezent na urodziny, to jest to wspaniała propozycja. Na pewno w tej dekoracji jest mniej roboty niż w świątecznej wersji, a równie ładnie się prezentuje.
Składniki:(ok.30 sztuk)
- połowa porcji ciasta podstawowego
- 200g czekolady gorzkiej, zmieszać wedle uznania z mleczną
- kolorowa posypka (czekoladowa, kokos lub kakao)
Roztopić czekoladę w kąpieli wodnej i zanurzać w niej kulki, czekając, aż skapnie nadmiar
(można pomagać sobie łyżeczką). Od razu dekorować posypką z góry lub obtaczać całe.
słodkości!:-)))
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do nich od kilku dni. Dziś zrobię. Piękne te Twoje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
bardzo ładne:))
OdpowiedzUsuńUrocze popsy! :) Misiek też zajadał? :>
OdpowiedzUsuńMisiek pilnował przed łasuchami :P A poza tym, przypomniał mi klimat dziecięcych urodzin :))
Usuńte kuleczki są świetne. muszę je w końcu przygotowac.
OdpowiedzUsuńdumnie się prezentują na tych patykach;)
OdpowiedzUsuń