Granola czekoladowo-bananowa
To już chyba mój ostatni pomysł na granolę, a pojawiło się ich tutaj sporo. Chcę, żeby przepisy, które podaję, różniły się od siebie smakiem i jeśli się da, to chociaż trochę wyglądem. Tym razem potrzebowałam czegoś naprawdę odmiennego, więc będzie mocno czekoladowa, z prawdziwym kakao.
Mogłoby się tak wydawać, ale ta granola, naprawdę nie jest taka słodka na jaką wygląda. Jest idealna i jestem przekonana, że wszystkim miłośnikom czekolady, zwłaszcza tej gorzkiej, posmakuje. Idealna na śniadanie, w dużej części pokryje nasze dzienne zapotrzebowanie na magnez.
Składniki:
- 2 szklanki płatków owsianych górskich
- 1/2 szklanki kokosu
- 3 łyżki kakao, prawdziwego, dobrej jakości
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 3/4 szklanki orzechów laskowych, z grubsza posiekanych
- 4 łyżki miodu, rozpuszczonego
- 3 łyżki oleju
- 1 szklanka suszonych bananów
- 60g gorzkiej czekolady
Do dużej miski wsypujemy płatki, kokos, kakao, cynamon i orzechy. Miód mieszamy z olejem i łączymy z suchymi składnikami, dokładnie mieszając, można rękami. Wszystko wysypujemy na blachę, posmarowaną cienko olejem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 150 st. C.
Pieczemy 25-30 minut, co 10 minut mieszamy całość szpatułką. Uważać, żeby się zbyt nie spiekła.
Banany wsypujemy do lnianego woreczka i uderzamy delikatnie tłuczkiem, najlepiej na podłodze. Czekoladę siekamy na małe kawałki, najlepiej takie jak lubimy. Do wystudzonej granoli dodajemy banany i czekoladę. Mieszamy i przekładamy do słoja.
Fajny pomysł ;) Trafiłaś w mój gust, kiedyś robiłam ciasteczka z podobnych składników;D
OdpowiedzUsuńPyszności, coś dla mnie ^^
OdpowiedzUsuńPołączenie smaków pycha! No i cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńMoja granola właśnie się pieczę. Zapach w domu bezcenny. :)
OdpowiedzUsuńBędzie jak znalazł na śniadanie podczas podróży. ^^
Dziękuje. :*