Serowa grzanka w jajku
Ostatnio cała zmarznięta wróciłam do domu i zamarzyło mi się coś ciepłego, może coś w stylu przekąsek serwowanych w narciarskich kurortach lub z kategorii nazwanej przez amerykanów 'comfort food', czyli takie przytulne jedzenie (szybkie, smaczne i pożywne).
Znalazłam idealne danie, które w stu procentach zaspokoiło wszystkie moje pomyślunki. Także polecam zwłaszcza w taką srogą zimę. Zróbcie grzankę, włączcie grzejnik i usiądźcie z posiłkiem w fotelu przed oknem, patrząc na ośnieżony krajobraz. I wreszcie zima przestanie być taka zła, uhuha:)
Składniki (1 grzanka):
- 1 duża kromka chleba (może być pszenny lub ziarnisty)
- 1 jajko
- mała kostka sera żółtego ok. 30g
- sól, pieprz, zioła prowansalskie
Dodatki: garść świeżego szpinaku, ugotowanego do miękkości
W misce roztrzepać jajko, zetrzeć do niego ser i dodać przyprawy wedle uznania. Rozgrzać patelnię z odrobiną oleju. Kromkę chleba zanurzyć w mieszance z jednej i drugiej strony, tak aby oblepiła się całością. Jeżeli cała mieszanka się nie przyklei, to położyć kromkę na patelnię i polać ją pozostałą resztą. Smażyć z dwóch stron aż jajko się zatnie i zrumieni.
Przełożyć na talerz, można podawać ze szpinakiem, keczupem lub ulubionym sosem.
Jeszcze nigdy tego nie jadłem - najwyższy czas to zmienić ;) Dzięki
OdpowiedzUsuńRobię takie często - zgadzam się, że to coś na rodzaj comfort food. Pycha ;)
OdpowiedzUsuńO właśnie dzięki, wyleciało mi słówko. Miało być comfort, a nie cosy. Dzięki :))
Usuńsuper grzanka!
OdpowiedzUsuńkiedys pewna babcia mnie takimi goscila. Twoja pysznie sie prezentuje !
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :D Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuń