Batony owsiane z żurawiną i ziarnami
Ostatnio, ciągle w domu mam zapas
domowych batonów owsianych, które najlepiej smakują kiedy najdzie ochota na
słodkie albo jesteśmy cały czas w biegu. Każdy kolejny przepis na batony, który
wam przekazuję, jest robiony na innych zasadach, żeby można było znaleźć ten
najbardziej odpowiedni dla siebie.
Te są idealnie słodkie, z sezamkowym
posmakiem, bardziej chrupkie i kruche niż batony na białkach i uprzedzam uzależniające
(zresztą jak wszystkie). Polecam, warto szukać swojego ideału. Ta ilość to
wbrew pozorom nie dużo, bo znika w mgnieniu oka, więc już szykujcie się na
następną wersję :)
Składniki:
230g płatków owsianych1 łyżka sezamu
2/3 szklanki suszonej żurawiny
1/2 szklanki pestek dyni
½ szklanki posiekanych migdałów
1/2 szklanki miodu
1/4 szklanki mleka
1 łyżka oleju
Suche składniki wymieszać w misce. Miód rozpuścić z mlekiem i olejem. Dodać mokre składniki do suchych. Wszystko wymieszać, najlepiej jest rękami, aż się połączy na konsystencję mokrego piasku. Blaszkę (ok. 20x30cm) wyłożyć papierem do pieczenia i rozprowadzić równomiernie mieszankę. Piec 45 min w temp. 150 st. C.
Dobrze wystudzić i pokroić na kawałki (u mnie wyszło 20). Wystudzone lepiej się kroi, bo się nie rozpadają.
super! Czy mozna je traktowac jako dietetyczne? Ile maja kcal? :>
OdpowiedzUsuńUważam, że można je tak traktować, bo mają same naturalne składniki, które są zdrowe i od tego się nie przytyje, oczywiście jeśli się nie zje wszystkich na raz :P Pokroiłam całą blaszkę na 20 kawałków i jeden wyszedł ok. 130 kcal :)
UsuńWspaniala przekaska na dlugi spacer albo majowy piknik :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na te batoniki, idealne na przekąskę w trakcie nauki czy do zabrania na uczelnię :) Zawsze widziałam przepisy z użyciem mleka skondensowanego, które jest dla mnie za słodkie a tutaj słodkość można dostosować do własnych preferencji :) Zapisuję do zrobienia koniecznie :)
OdpowiedzUsuńCodziennie wchodze na twojego bloga i zachwycam się Twoimi znakomitymi przepisami ! zadając sobie pytanie skąd Ty bierzesz codziennie czas i pomysł na umieszczanie każdego dnia nowych wariacji ?! ;)
OdpowiedzUsuńHeh dzięki, to już chyba weszło w mój dzienny tryb życia, lubię kombinować nowe i smaczne przepisy, a jeszcze bardziej dzielić się tym z innymi :)
UsuńPyszne batoniki!
OdpowiedzUsuńuwielbiam owsiane batoniki i ciastka w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńcanette! zdecydowanie lepsze niż te wszystkie kupne.
OdpowiedzUsuńtutaj żadnej chemii, ulepszaczy, nic! samo zdrowie ;]
ile takie batoniki mogą poleżeć, misiu? <3
OdpowiedzUsuńOk 5-6 dni, kocie <3
Usuńno nie teraz to już nie ma bata! muszę je zrobić, wyglądają obłędnie <3 uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie ;) jak długo można je przechowywać?
OdpowiedzUsuńJak wyżej, 5-6 dni góra :)
UsuńJak udaje ci się zrobić te batony tak,że jak kroisz to się nie rozwalają? Moje się zawsze kruszą :c
OdpowiedzUsuńHmm, mnie się właśnie dobrze kroją, ale czasem tam jakiś odłamek naturalnie się oderwie. Ja robię tak: mieszanka musi być dobrze uklepana w blaszce, po upieczeniu wystudzić, najlepiej wyjąć z blachy za papier, żeby się nie grzały od metalu. Kroję bardzo dużym i ostrym nożem, największym jaki mam w kuchni. Mam taki, że jego długość jest równa długości paska, który kroję. Może, któreś z tych rzeczy Ci pomogą, pozdrawiam :)
UsuńDzięki, niedługo się za to wezmę i zobaczymy jak będzie. Mam nadzieję że się uda :3
Usuń