Bułki hamburgerowe

Nieodłącznym elementem letnich dni jest dla mnie grillowanie, wyczekiwane przeze mnie jak na sezon truskawkowy. Na ruszt trafiają wtedy kurczaki w marynacie z kiwi, soczysta karkówka, łosoś na cedrowej desce, pełne tacki warzyw i pieczarek w ziołach oraz najlepsze jakie w życiu jadłam hamburgery.

Jeśli już robimy domowego burgera, to nie kupujmy do niego sklepowej bułki o dziwnym smaku. Te bułeczki są wprost i-d-e-a-l-n-e, a powiedział to każdy, kto ich spróbował. Odpowiednio miękkie i pysznie pasujące do mięsa. Nawet nie będę porównywać do bułek w fast foodach, bo tamtejsze jedzenie, to wszystko jedna wielka mistyfikacja.

Gorąco polecam, uznałyśmy je z mamą za nasze odkrycie roku, a przepis zaczerpnęłam ze strony Twoje&Moje, która również godnie je zachwala.

Składniki (10 dużych bułek):

• 500g mąki pszennej (najlepiej typ 450)
• 300 ml mleka
• 10g świeżych drożdży
• 50g miękkiego masła
• 30g (2 łyżki) cukru
• 1 łyżeczka miodu
• 5g(1 łyżeczka) soli

Na wierzch

• mleko do posmarowania
• sezam do posypania

Do pieczenia: blacha wyłożona papierem do pieczenia

Lekko ciepłe mleko wymieszać z drożdżami cukrem i miodem, odstawić na 15 minut.
Mąkę przesiać do miski, dodać sól, wlać mleko z drożdżami, dodać masło i wyrabiać gładkie, elastyczne ciasto o dobrze rozwiniętym glutenie (rozciągane ciasto powinno tworzyć błonkę). Wyrabianie ręczne trwa ok. 30 minut, mikserem ok. 10-12 minut.
Miskę przykryć folią i zostawić ciasto do wyrośnięcia na 1,5 do 2 godzin. W trakcie wyrastania złożyć dwukrotnie (wyjąć na blat, lekko rozciągnąć i złożyć jak list).
Wyrośnięte ciasto podzielić na kawałki po ok. 90g każdy. Uformować okrągłe bułki, ułożyć na blasze, przykryć folią i zostawić do wyrośnięcia na 60 minut.

Wyrośnięte bułki posmarować mlekiem i posypać sezamem. Piec 15-20 minut w temp. 180 stopni.

Można mrozić, po rozmrożeniu smakują jak świeże. Można podgrzać w piekarniku lub zrumienić pod rozgrzanym grillem.