Cake pops. Truskawkowo-śmietankowe
Moje pierwsze próby
z tymi kuleczkami były jedynie mocno czekoladowe. Tą lżejszą wersję, wymyśliłam
zainspirowana przez ? No przez kogo, jak nie truskawki ! Cake popsy wyszły
przepyszne, szybkie w wykonaniu, tylko trzeba je odpowiednio długo schłodzić.
Tego typu słodkości, świetnie nadają się
na imprezy, przyjęcia, czy po prostu sprawienie sobie małej przyjemności w
ciągu dnia. W dodatku uratowały moją paczkę biszkoptów, które zbliżały się już
do miana sucharów :P Tak rodzą się pyszności ze skrytej, kuchennej obfitości :)
100g serka mascarpone
1 łyżeczka cukru waniliowego
120g truskawek
150g czekolady mlecznej (można dać pół na pół z gorzką)
50g czekolady białej
1 łyżeczka oleju
+ patyczki np. do szaszłyków przecięte na pół, mogą być też połówki rurek
Składniki (ok. 30
sztuk):
300g biszkoptów,
mogą być jakieś czerstwe (można część ciastek zbożowych)100g serka mascarpone
1 łyżeczka cukru waniliowego
120g truskawek
150g czekolady mlecznej (można dać pół na pół z gorzką)
50g czekolady białej
1 łyżeczka oleju
+ patyczki np. do szaszłyków przecięte na pół, mogą być też połówki rurek
Biszkopty bardzo
drobno rozkruszyć, rękami lub robotem kuchennym. Serek rozmieszać z łyżeczką
cukru waniliowego. Truskawki rozgnieść, najlepiej tłuczkiem do ziemniaków.
Dokładnie wymieszać w misce biszkopty z serkiem i truskawkami, ulepić w kulę i
wstawić na 15 min do zamrażarki.
Wyjąć masę, odrywać
i formować małe kuleczki (tak o objętości 2 dużych orzechów laskowych). Ważne,
żeby nie spadały z patyczków. Układać na blaszce, ja użyłam keksówki. Wstawić
na 10 min do zamrażarki.
Czekoladę rozpuścić
w kąpieli wodnej. Czyli przygotowujemy dwa garnki, jeden mniejszy, drugi
większy, tak aby można było ustawić jeden na drugim i żeby mniejszy nie wpadał
do środka. W większym zagotowujemy 1/3 garnka wody i umieszczamy na nim
mniejszy z mleczną czekoladą. Gdy czekolada się rozpuści, dodać łyżeczkę oleju
i dokładnie rozmieszać. Wyłączyć gaz i pozostawić naszą konstrukcję.
Wyjąć kuleczki i
obtaczać każdą w czekoladzie. Można pomagać sobie łyżeczką i zbierać nadmiar
czekolady.
Cake popsy ustawiać
w wysokich kieliszkach lub niskich szklankach, żeby się nie przewracały. Włożyć
do lodówki, aż czekolada zastygnie.
W małym kubku
umieścić białą czekoladę i podgrzać w mikrofali na minutę. Można też w kąpieli
wodnej, ale ona jest tylko na dekorację, więc tak jest szybciej.
W czekoladzie
zamaczać płasko widelec i odciskać na górze każdej kuleczki. Można robić
dowolne wzorki lub po prostu maczać odrobinę górą do dołu.
-
Przechowywać
w lodówce.
-
Jeżeli nie
planujecie gości, to radzę zrobić z połowy podanej ilości składników.
U ciebie jak zawsze takie słodkie pysznosci ;) szkoda ze u mnie w domu mieszkaja 3 osoby i nie mam dla kogo tego robic, a tylko dla siebie to wole nie ryzykowac, bo poszloby stanowczo za szybko... ; p
OdpowiedzUsuńPrzy nich, to można się zapomnieć i zjeść więcej niż się zamierzało. Ale zawsze możesz podzielić składniki nawet na 4 i zrobić tak na próbę albo zanieść koleżance z tańców :D
UsuńPiękne i pyszne!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie łakocie :-) śliczne fotki
OdpowiedzUsuńnie robiłam nigdy takich lizaków - muszą byc pyszne!
OdpowiedzUsuńWspaniałe!, jeszcze nigdy nie próbowałam robić cake popsów, ale niebawem pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńaż ślinka leci!
OdpowiedzUsuńco za smakowitości :)
OdpowiedzUsuńsą urocze!
OdpowiedzUsuńdaj, daj, daaaj!! jednego chociaż.
Są wspaniałe, nie oprę się im - zrobię:) Bo tak patrzą na mnie z Twojego bloga:))
OdpowiedzUsuńmoj mistrz kuchni ;)
OdpowiedzUsuńJeśli użyje mrożonych truskawek to coś się stanie?
OdpowiedzUsuńMyślę, że można spróbować,tylko wcześniej rozmrozić i odcisnąć z nadmiaru wody. Użyłabym może mniej 80g rozmrożonych, bo będą wilgotniejsze i tak :)
Usuń