Koktajl truskawkowo-arbuzowy
Na pewno nie tylko ja w upały, prawie nie odczuwam głodu.
Rozgrzany organizm domaga się płynów w każdej formie. Dlatego oprócz
hektolitrów wody, jem arbuza i piję takie koktajle, żeby zyskać jeszcze dawkę
witamin. Każdy doskonale zna klasyczny koktajl truskawkowy, gdzie po prostu
miksujemy truskawki z mlekiem lub maślanką (ja nigdy nie słodzę).
Postanowiłam zrobić wersję bardziej orzeźwiającą, która
została mocno schłodzona i świetnie sprawdziła się w walce, z lejącym się z
nieba żarem. A jak to dobrze smakuje, kiedy wylegujemy się pod parasolem, w
zielonym ogrodzie, mmm …
Składniki (4 porcje)
- 800g truskawek
- 500g arbuza, wypestkowanego
- 1,5 szklanki maślanki lub mleka
- Świeża mięta – ok. 8 listków
Wszystkie składniki zmiksować blenderem w dzbanku.
Przelać do szklanek lub słoiczków i porządnie schłodzić.
Pychoty. Najlepszy na zimno :)
OdpowiedzUsuńKlasyczny truskawkowy koktail jest boski! Wersja z arbuzem też mi się podoba, koniecznie muszę wypróbować w którys z upalnych, letnich dni ;)
OdpowiedzUsuńPyszności! idelane na orzeźwienie, pycha!
OdpowiedzUsuńw takie upały koktajle rządzą! uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada w sloiku ;)
OdpowiedzUsuń