Owsianka budyniowa z borówkami i prażonymi nasionami

-->

Do niedawna królujące wszędzie truskawki, ustępują miejsca borówkom. Na razie nieśmiało się za nie zabieram, ale koniecznie lądują w owsiance, bo wiadomo, że z nią kombinacji jest do potęgi n-tej. Pysznie wykończone śniadanie, na które jeszcze rano mam ochotę, bo później zaczyna się taki upał, że jedzenie nie jest już tak zachęcające, jak w chłodniejsze dni.

Składniki:

• 3 łyżki płatków owsianych
• ½ szklanki wody
• ½ szklanki mleka
• 1 łyżeczka budyniu waniliowego
• Łyżka posiekanych orzechów włoskich lub migdałów
• Łyżka pestek dyni
• borówki
• Ew. miód lub syrop klonowy do smaku

Rozgrzać suchą patelnie i wsypać na nią orzechy i pestki dyni. Prażyć około 5 min na średnim ogniu, żeby lekko zbrązowiały i powinien unosić się spieczony aromat. Uważać, żeby nie przypalić. Zdjąć nasiona z patelni na bok, na jakiś talerzyk.

Zagotować w rondelku wodę i wsypać płatki. Gotować, aż trochę napęcznieją. W mleku rozmieszać proszek budyniowy i wlewać do gotujących się płatków, cały czas mieszając. Gotować jeszcze chwilę, aż owsianka lekko zgęstnieje.

Do miseczki wlać owsiankę, posypać borówkami (ja lubię dużo), prażonymi nasionami i ewentualnie dosłodzić.