Advocat - likier jajeczny
Zacznę chyba próbować inne likiery i nalewki, bo te
domowe mają wspaniały naturalny aromat, bez sztucznych dodatków i barwników.
Dawno chciałam zrobić taki domowy advocat, bo bardzo zraziłam się tym
sklepowym, może był jakiejś kiepskiej firmy. Dzięki żółtkom, pozostałym po bezie,
zainspirowałam się przepisem z książki mojego robota kuchennego. Likier wyszedł koncertowo, ma kremową konsystencję,
jest odpowiednio mocny i lekko słodki, idealny… ^^
p.s. przyda się nie tylko do smakowania, ale jako dodatek
do ciast i deserów
Składniki (ok. 1l)
1 puszka mleka skondensowanego, słodzonego
1/3 szklanki cukru, drobnego lub pudru
1 opakowanie cukru waniliowego (16g)
0,5 l wódki
Jajka sparzyć i oddzielić żółtka od białek. W dużej misce utrzeć mikserem żółtka z cukrami na
puszystą, bardzo jasną masę. Małym strumieniem dolewać mleko, cały czas
miksując. Na koniec powoli wlewać wódkę, dalej miksując, ale na wolniejszych
obrotach. Całość przelać do dużej butelki, karafki lub słoiczków.
Lepsze po paru dniach, kiedy smaki się przegryzą, można
długo przechowywać, jak zwykłe likiery. W lodówce gęstnieje.
Ilość cukru należy regulować wedle gustu, najlepiej próbować na koniec i zdecydować, czy dosypać więcej cukru czy nie.
Z pozostałych białek można zrobić pyszną bezę lub kilka omletów.
Ilość cukru należy regulować wedle gustu, najlepiej próbować na koniec i zdecydować, czy dosypać więcej cukru czy nie.
Z pozostałych białek można zrobić pyszną bezę lub kilka omletów.
Mmm.. raz w życiu piłam taki domowy advocat, od tamtej pory sklepowe mi nie smakują, chyba spróbuję zrobić z tego przepisu, może to będzie TEN smak ;)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Wypróbuję gdy skończę swoj kokosowy :)
OdpowiedzUsuńIdealny prezent dla mojej mamy. :)
OdpowiedzUsuńTo co domowej roboty zawsze lepsze.
pyszne! zrobię kiedyś na prezent, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńmoja mama taki robila ;)
OdpowiedzUsuńZa advocatem nie przepadam mimo tego, że nawet kosztowałam taki domowej roboty. Może z czasem się przekonam, Twój ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZarąbiście smakuje-właśnie się delektuję.Polecam.
OdpowiedzUsuńa to mleko na pewno słodzone? przecież to będzie słodkie z tym cukrem pudrem :) przeglądałam kilka przepisów i tych składnikach i wszędzie jest niesłodzone, już zgłupiałam :D
OdpowiedzUsuńJuż rozjaśniam sprawę. W większości przepisów są składniki dobrane na 250ml alkoholu, więc i cukru mniej. U mnie jest 500 ml alkoholu, czystego cukru jest mniej, ale za to właśnie dodałam słodkie mleko, tym samym wszystko dobrze gra ;)
UsuńWczoraj poczyniony , dziś pół butelki już nie ma :P
OdpowiedzUsuńJest pyszny choć ciut za słodki jak dla mnie.
Dobrze wchodzi taki likier :)) cukru można dać właśnie wedle gustu, może 1/2 szklanki lub mniej w sumie wystarczy
Usuń0.3 Litra Mleka zagęszczonego niesłodzoengo
Usuń0.165 litra mleka kokosowego light
16 gram cukru waniliowego
0.270 kg cukru pudru
0.5 litra bimbru (bądź wódki )
Choć z bimbrem mi wyszło takie prawie jak malibu tylko, że wersja mniej słodka
Piłem i dobrze się czuję
Pozdrawiam Patryk Kaczorowski
P.S Wszystkie produkty, można nabyć w Auchan :)
UsuńJaka ilosc spirytusu nalezy dac zamiast wodki?
OdpowiedzUsuńMyślę, że 250-300 ml. Najpierw lepiej mniej, spróbować i ewentualnie dolać trochę więcej, jeśli wolisz mocniejsze ;)
UsuńW zasadzie ma on być do sernika, ale czasami spragnionym można byc...;). Dzięki.
UsuńJeszcze jedno pytanie...Wszystkie przepisy na ten likier są z albo z "dodatkiem" ;) wódki, albo spirytusu. Ale chyba można zmieszać te dwa alkohole, aby stworzyć trzeci..?
UsuńOczywiście, to już kwestia dobrania ilości procentów, jednak jeśli dajemy spirytus to wychodzi nam mniejsza ilośc płynu, wiec mozna dolać trochę wody lub mleka, jeśli likier jest zbyt gesty, moze dlatego lepiej stosować wódkę ;)
Usuń