Biała Pavlova
Lekkość,
delikatność i kunszt, te cechy kojarzymy z baletnicami i ich eterycznym tańcem.
Ten deser został stworzony, na cześć rosyjskiej primabaleriny Anny Pavlovej,
która zachwycała swoimi ruchami i wyglądem.
Deser składa się z bezy, lekkiej
śmietanki i owoców. Stanowi wspaniałą ozdobę stołu i wybornie smakuje. Możemy
dowolnie łączyć owoce, które zostają skąpane w śnieżnobiałej oprawie. Idealne
na lato, gdy jest od groma owocowych możliwości.
Składniki:
250 g drobnego cukru lub cukru pudru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka białego octu winnego
250-350 ml śmietany kremówki
owoce sezonowe (tutaj borówki, jeżyny)
Białka ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodawać po
łyżce drobnego cukru, oprószyć mąką ziemniaczaną i dolać ocet.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Na papierze
narysować okrąg na ok. 20 cm średnicy, jako szablonu użyłam tortownicy o tym
wymiarze. Wypełnić bezową pianą wnętrze okręgu, wygładzając boki. Wstawić do
nagrzanego do 180 stopni piekarnika i od razu przekręcić na 120 stopni. Piec 1
godzinę.
Otworzyć piekarnik i pozostawić bezę do ostygnięcia.
Wystudzoną bezę odwrócić, odkleić papier i dużym
talerzu lub paterze.
Ubić schłodzoną śmietankę, aż będzie gęsta i
rozprowadzić na bezie. Udekorować owocami.
źródło: Nigella Lawson
Może kiedyś w końcu spróbuję stworzyć własną Pavlovą ;) Ta wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńPavlovą jadłam z truskawkami, ale z jagodami musi smakować jeszcze lepiej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWyglada oblednie...az brak slow :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
doskonały kontrast:)
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale, te owoce...;)
OdpowiedzUsuńPiękna :) I te kolory...
OdpowiedzUsuńJest przepiękna i te jeżyny! Pycha :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńJa się jeszcze nie odważyłam upiec Pavlovej.
Twoją chętnie bym zjadła!
Wygląda wspaniale!!! jagody i jeżyny dodają jej bardzo dużo uroku! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbrak mi słów... obłędne!
OdpowiedzUsuńTen deser wygląda nieziemsko. I te jeżyny...
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda! akurat zostały mi białka i wiem już co zrobię :)
OdpowiedzUsuńTo jest po prostu cudo!
OdpowiedzUsuńjeden z najtrudniejszych wypieków, ale tobie wyszedl bezblednie ;D
OdpowiedzUsuńFantastyczna! Nawet nie wiedziałam, ze już mamy jeżyny!
OdpowiedzUsuńMnie się udało znaleźć w markecie, na targu ani grama, ale niedługo powinno być pełno :D Jeżyny są pyszne i mam w zanadrzu ciekawe przepisy z nimi :D
UsuńNiezupełnie sobie mogę wyobrazić baletnicę która wcina taką bezę :D Ale widzę ją na paterze u siebie, mmm ;)
OdpowiedzUsuńZ tymi fioletowymi kuleczkami jagód wygląda rozkosznie;)
OdpowiedzUsuńJeżyny, mniam, przypomina mi się kwaśny smak jeżyn zrywanych u dziadka na działce prosto z krzaka :) Nigdy nie robiłem Pavlovej, śliniłem się do niej wielokrotnie oglądając Nigellę. Muszę spróbować dopóki mam do dyspozycji dobry piekarnik. Kurczę, mam tyle przepisów do zrobienia, a tak mało dni mi na to zostało ;)
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym , to wydaje się nie do przejścia, wypróbowanie wszystkich tych przepisów, też tak mam. Ale beza akurat dobrze współpracuje i możesz robić z razem z nią inne rzeczy w trakcie :D
Usuńuwielbiam bezę, z jagodami jeszcze nie próbowałam - czas nadrobić
OdpowiedzUsuńCudowna! :) Żałuję, że nie mam piekarnika z regulacją temperatury, ponieważ obecnie zrobienie własnej bezy jest poza moim zasięgiem...
OdpowiedzUsuń