Pancakes z borówkami
Niektórzy ludzie myślą, że borówki amerykańskie nie
dorównują w wypiekach polskim, że pozostają białe i bez smaku. Od razu wtedy
wiem, że nie próbowali ich nawet w czymś zapiec.
Wystarczy wrzucić do naleśników, a
zmienią się w plamki wypełnione ciepłym, intensywnie fioletowym sosem. Miękki,
puszysty naleśnik i syrop, niczym płynne złoto. Wszystko jest, pora zacząć miło
dzień.
Składniki (12 mniejszych lub 8 większych placków):
- 2 jajka, oddzielone
- 1 ½ szklanki mąki (użyłam po połowie pszennej i żytniej)
- 2 ¼ łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka cukru
- Szczypta soli
- 1 szklanka mleka
- 1 łyżeczka oleju
- 250g borówek
- syrop klonowy lub miód
Białka ubić na pianę. Do osobnej miski włożyć mąkę,
żółtka, proszek, cukier, sól, mleko i olej. Wymieszać lub zmiksować na gładką
konsystencję. Dodać borówki, pianę z białek i wszystko delikatnie połączyć.
Rozgrzać suchą, dobrą patelnię, jeżeli to konieczne to smażyć na odrobinie oleju.
Nakładać po 2 łyżki na mniejsze placki, po 4 na większe. Smażyć na złoty kolor
z obu stron.
Podawać z syropem klonowym lub miodem.
Żródło: Our kitchen
Pancakes, borówki i lejący się syrop... Piszę się na to!
OdpowiedzUsuńTakie placuszki to idealne rozpoczęcie dnia;)
OdpowiedzUsuńniewiarygodne,jak z kilku podstawowych kuchennych składników+letnich owoców można wyczarować coś tak klimatycznego,idealnego na poranek:)
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego! Idealne śniadanie!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam borówki a w placuszkach na ciepło są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńa pancakes na medal! :)
takich ludzi sie po prostu nie słucha ;) placuszki wyglądają bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńBorówki są pyszne! Nie wiem czemu ale ja i chyba tylko ja..? czuję w nich lekki posmak mięty! :)
OdpowiedzUsuńO takim skojarzeniu jeszcze nie słyszałam, spróbuję się dopatrzyć następnym razem :)
UsuńMuszę sobie kiedyś zrobić amerykańskie śniadanie, pancakes, bekon i syrop :) Znając moje zamiłowanie do boczku w dziwnych połączeniach smakowych na pewno mi podpasuje ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie do takich połączeń podchodzę ostrożnie, ale jestem otwarta na nowe smaki. W takim razie na pewno spodobałaby Ci się kanapka amerykańska z masłem orzechowym, jabłkiem i bekonem, mam przepis, ale na razie boję się go wykorzystać :P
UsuńPięknie puszyste są te Twoje placuszki. A borówka amerykańska jak najbardziej na miejscu. Apetyt rośnie!
OdpowiedzUsuńo, jakie cudowne! takie puszyste, mmm <3
OdpowiedzUsuńChyba już wiem co jutro zjem na śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie śniadania, a borówki to jedne z moich ukochanych owoców :) śniadanko wspaniałe:)!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie to coś dla mnie ;) Muszę koniecznie je zrobić, bo Twoje przekonały mnie zupełnie ;) Piękne zdjęcia! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNsleśniki są chyba najlepszym co może spotkać człowieka. ;) mniam ;)
OdpowiedzUsuńA czy mozna borowki zamienic na banany? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, każde owoce :))
UsuńA czy wyjda bez zadnych owocow bo chcialabym zrobic takie podstawowe?
OdpowiedzUsuńTak spokojnie, ale mogą być bardziej zwarte. Jak coś to na podstawowe możesz skorzystać jeszcze z tego przepisu:
Usuńhttp://taniecsmakow.blogspot.com/2012/01/pancakes-amerykanskie-nalesniki.html
przepyszne :)
OdpowiedzUsuń