Muffiny z malinami i białą czekoladą
Pamiętam jak piekłam te muffinki dawno temu i ich smak,
najtrwalej ze wszystkich, pozostał mi w pamięci. Dobry przepis można chyba
poznać po tym, że co jakiś czas się do niego wraca, zajada ze smakiem i znowu
wyczekuje na powtórkę.
Maliny, coraz cieplejsze dni i duuużo godzin tańca.
Trzeba czymś podładować energię, a na pewno to nie będzie batonik, tylko pyszna
i zdrowa, muffinka domowa !
Składniki na 12-15 sztuk:
150 g mąki pszennej (może być orkiszowa)
100 g mąki pełnoziarnistej
50 g płatków
owsianych
100 g cukru
1 duże jajko
2 łyżki soku z
cytryny
1 szklanka mleka (użyłam
sojowe)
4 łyżki oleju
2,5 łyżeczki
proszku do pieczenia
180 g malin (1
szklanka lub trochę więcej)
100 g białej czekolady,
posiekanej
W jednym naczyniu wymieszać składniki suche, w drugim mokre, dodać maliny, czekoladę, delikatnie wymieszać.
Formę do muffin
wyłożyć papilotkami, nałożyć do nich masę. Dobrze sprawdzają się silikonowe foremki. Piec w temperaturze
190ºC przez 20-25 minut, na złoty kolor. Studzić na kratce.
Też je uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńsą obłędne! porywam jedną :))
OdpowiedzUsuńPowrót do najlepszych muffinek, jakie się upiekło jest chyba najlepszym powrotem i za każdym razem muffinki smakują dokładnie tak samo bardzo, jak za pierwszym razem :) Z malinami już piekłam, ale z białą czekoladą jeszcze nie :)
OdpowiedzUsuńPołączenie malin i białej czekolady- ideał :) Muszą być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają! ja mam ochotę na muffiny już długo, długo, dlatego dzisiaj robię :)
OdpowiedzUsuńMuszę znowu upiec muffiny;)
OdpowiedzUsuńUwierz, kup lepiej od razu trzy słoiczki, innego po nim nie tkniesz;)
OdpowiedzUsuńPodkradłbym jedną, dwie, no może trzy ;)
OdpowiedzUsuńmaliny i biala czekolada <3 porywam muffinke!
OdpowiedzUsuńrob gofry, rob! i wcinaj! :D na zdrowie! :-)
OdpowiedzUsuńMuffinki z białą czekoladą i malinami - takie połączenie składników wydaje mi się być wyjątkowo trafne. :)
OdpowiedzUsuńMusze spróbować! :)
Już wyobrażam sobie ten ich smak, mmm.. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maliny a z biała czekoladą to już w ogóle:)
OdpowiedzUsuńChcę jedną!
ja juz z gory wiem ze twoj przepis musi byc pyszny ;)
OdpowiedzUsuńTo pierwszy Twój przepis, który wykorzystałam :-) niestety nie mogłam dorwać nigdzie malin (cóż zima robi swoje, nawet tych mrożonych zabrakło), więc dodałam suszoną żurawinę i ananas. Wyszło pysznie. A jak tylko przyjdzie sezon na owoce - zrobię wersje z malinami. :-)
OdpowiedzUsuńO cieszę się, że jesteś :D Fajnie zamieniłaś, ale z malinami też koniecznie trzeba spróbować w lecie, bo są tu jednak niezastąpione :))
UsuńMam pytanie odnośnie muffin. Czy nie są one zbyt słodkie? Obawiam się że biała czekolada plus 10 dag cukru to dużo a ja nie lubię zbyt słodkich ciast i babeczek
OdpowiedzUsuńJa również nie przepadam za zbyt słodkimi wypiekami i zawsze jeśli biorę skądś przepis to zmniejszam ilość cukru :)
UsuńW tym wypadku mają moim zdaniem neutralny poziom słodkości, na 300g mąki/płatków to w sam raz, jednak jeśli lubisz jeszcze bardziej obniżoną słodkość, to polecam zmniejszyć o te 40-50 g cukru, zawsze można później czymś posmarować ;)