Zupa ze świeżych pomidorów
Jak to miło po długiej podróży wrócić do domu, gdzie czeka ciepły i pyszny obiad. Tak czekała na mnie najlepsza, letnia zupa pomidorowa, zrobiona przez moją mamę. Obowiązkowo ze świeżych, dojrzałych pomidorów, przepełnionych cudownym, nawet lekko słodkawym, smakiem. W lecie mogłabym jeść ją na śniadanie, obiad i kolację, a wszystko to zasługa dobrej jakości pomidorów, nie tych pomarańczowych z marketu, tylko spokojnie dojrzewających na słońcu w ogródku lub znalezionych na pobliskim targowisku.
A na zimę już są zrobione słoiki z pomidorowym sosem, które przypomną nam ciepłe dni lata. Bardzo polecam moją ulubioną zupę :)
Składniki:
ok. 0,5 l wody lub bulionu
1 marchewka
kawałek selera
1 pietruszka
oliwa
ok. 1 kg dojrzałych pomidorów dobrej jakości
gałązka świeżego rozmarynu
1 średnia cebula
3-4 ząbków czosnku (wedle gustu)
opc. pół kostki rosołowej
Do podania: makaron, listki bazylii. Przy gęstszej konsystencji, czyli jak dolejemy mniej wody, świetnie pasuje porwana na kawałeczki mozzarella.
Do podania: makaron, listki bazylii. Przy gęstszej konsystencji, czyli jak dolejemy mniej wody, świetnie pasuje porwana na kawałeczki mozzarella.
Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i z grubsza pokroić na kawałki. Posiekać cebulę i ząbki czosnku.
Marchewkę, pietruszkę i seler pokroić na kawałki, wrzucić do garnka z wodą i gotować ok. 10 minut. W trakcie można wrzucić kostkę rosołową.
Do drugiego garnka wlać łyżkę oliwy i dodać pomidory, dusić ok. 15 min, aż będą się rozpływać.
Na patelni rozgrzać 2 łyżki masła lub oliwy, wrzucić cebulę, a po chwili czosnek i listki rozmarynu. Podsmażyć parę minut, aż cebula się zezłoci.
Pomidory zmiksować blenderem, razem z cebulą i dodać do bulionu warzywnego. Można jeszcze całość zmiksować blenderem, ale ja zostawiam, żeby były kawałki marchewek i innych warzyw. Doprawić według uznania solą, pieprzem i ostrą papryką.
Cudne zdjęcia. :) A zupa sama w sobie wydaje się być bardzo aromatyczna, uwielbiam pomidorową, lecz dawno jej nie jadłam.
OdpowiedzUsuńOj tak, pomidory z ogródka, a z supermarketu(szczególni te po sezonie) zupełni esię różnią.
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńtak to jest prawdziwa zupa, smak końcówki lata :)
Też uwieeelbiam. Jedna z najlepszych;)
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę takich pomidorków! pyszne są takie domowe, całkiem inny smak od tych, które kupuje się na targach i w sklepach :)
OdpowiedzUsuńzupa prezentuje sie pieknie! az zaluje, ze nie lubie pomidorowej! :D
OdpowiedzUsuńzupa ze swiezych,dojrzalych pomidorow to cos o czym teraz marze :)
OdpowiedzUsuńnormalnie nie przepadam za zupami, ale ta wygląda tak obiecująco, że chyba ją zrobię ; P
OdpowiedzUsuńZjadłbym takiej zupy :) Zazdroszczę własnych pomidorów :)
OdpowiedzUsuńTakie zupki są zdecydowanie najlepsze :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę prywatnych pomidorów!
OdpowiedzUsuńnie to, co te kupne, pędzone..
Uwielbiam pomidorową. A Twoja ma taki piękny , cieplutki kolorek:)
OdpowiedzUsuńMusi niesamowicie smakować. :> Porwałabym tą piękną miseczkę razem z zawartością. ;d
OdpowiedzUsuńPiękny ma kolorek :)
OdpowiedzUsuńwyglada zajebi.... :D
OdpowiedzUsuńaz mi smaka narobilas mniam ..paluchy oblizywac:)
Piękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńAle cudne pomidory!! Godne pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńZupa smakowita :) Pomidorowa, to jedna z moich ulubionych!
Z domowych, działkowych pomidorów wszystko jest najlepsze. To zupełnie inne smaki! Ja jeszcze często do pomidorówki ścieram trochę sera :-)
OdpowiedzUsuńDziś serwuję tę zupkę :D już kolejny raz, wychodzi pyszna!
OdpowiedzUsuńSuper ! Ja sama siedzę teraz i też chętnie bym zjadła, pod względem pomidorów na pewno tęsknię za latem :)
Usuń