Sezon jesienny - kanapka z duszoną papryką
Już dawno przekonałam się do tego, że trzeba żyć zgodnie
z tym, co dyktują nam nadchodzące warunki i otaczające nas środowisko. Gdy przychodzi pora jesienno-zimowa, staram
się nie kupować już pomidorów na kanapki, bo te pomarańczowo-białe w środku kulki,
zupełnie nie mają smaku, więc po co. Trzeba korzystać z tego co daje nam sezon
albo dobrze zrobione przetwory.
Zapach duszonej papryki rozchodzący się po kuchni jest
cudowny, załagodzi jesienną chandrę i tęsknotę za słonecznymi biegami, z
powiewem ciepłego powietrza. Ból po utracie lata zostaje uśmierzony, a jesień
staje się jeszcze bardziej intrygująca, niż do tej pory. Mimo wszystko lubię
jesień, właśnie przez te jej liczne i niespodziewane pobudki, jak np. 12 stopni
i słoneczny dzień pod koniec listopada.
Paprykę można wykorzystać na kanapki, jako dodatek do
makaronu lub obiadu.
Duszona papryka - na parę porcji:
2 papryki (czerwona, żółta, zielona – każda się nada)
1 średnia cebula
2-3 ząbki czosnku
2-3 ząbki czosnku
1 łyżka oliwy
sól, pieprz
Paprykę pokroić na średnie paski. Cebulę przekroić na pół
i na średnie plastry. Do garnka wlać 1 łyżkę oliwy, wrzucić cebulę paprykę i
doprawić szczyptą soli. Dusić pod przykryciem, na małym ogniu 10 minut, później odkryć i smażyć jeszcze 20 minut do miękkości. Na koniec doprawić szczyptą pieprzu.
Kanapka : podpieczony chleb, ser kozi z rulonika, rukola,
duszona papryka
nie ma to jak dobra kanapka, Twoja zdecydowanie do takich należy :) pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny pomysł. Ja ostatnio testuje strasznie dużo kanapkowych połączeń smakowych. Niewiarygodne ile smaków można w ten sposób poznać :)
OdpowiedzUsuńJak i ja. Stwierdziłam, że kanapki nie muszą być nudne i sama się do tego zaczęłam przekonywać ;)
Usuńmmm kolorowo i pysznie :D
OdpowiedzUsuńjak zawsze boska kanapka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba taka kanapka :)
OdpowiedzUsuń