Pizza inspirowana Chorwacją, specjalność domu
Ulubiona i najczęściej robiona pizza w naszym domu.
Pierwszy raz spróbowaliśmy pizzy z dodatkiem anchois na Chorwacji, gdzie czas
wolniej płynie, a jedzenie zdaje się być dobre dla człowieka, jak balsam dla
skóry.
Cienkie, podstawowe ciasto, tym razem z dodatkiem mąki pełnoziarnistej,
aromatyczny sos pomidorowy i śródziemnomorskie dodatki. Za każdym razem
przypomina mi o tym ciepłym klimacie, z krajobrazem kamienistych plaż i chociaż
na chwilę przepędza szarą aurę. Czekam na porządne lato !!! Ale najpierw pizza
:)
(Polecam robić z podwójnej porcji)
(Polecam robić z podwójnej porcji)
Ciasto (1 duża pizza o śr. 40cm)
130g mąki pszennej
70g mąki pszennej pełnoziarnistej (lub zwykłej)
15g świeżych drożdży
½ łyżki cukru
110ml ciepłej wody (trochę mniej niż pół szklanki)
¼ łyżeczki soli
1 łyżka oliwy z oliwek
Wszystkie składniki włożyć do robota kuchennego i
wyrabiać 3 min.
Ręcznie: Rozrobić na zaczyn drożdże, w wodzie z cukrem.
Do mąki dodać sól, później stopniowo dolewać zaczyn i oliwę, delikatnie
mieszając. Wyrabiać ciasto, aż będzie gładkie i elastyczne, można podsypać
odrobiną mąki, ale żeby nie było za twarde i nie kleiło się do rąk.
Wyrobione ciasto rozkładamy na blasze do pizzy
posmarowanej oliwą, rozciągając je palcami, w razie potrzeby obsypać ręce mąką.
Można też rozwałkować wstępnie ciasto na stolnicy. Odstawić i przygotować
sos.
Sos pomidorowy:
200g passaty pomidorowej (puree z pomidorów, użyłam z
kartonika), ew. krojone z puszki
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka oliwy
sól, pieprz
zioła prowansalskie (lub bazylia, oregano, tymianek)
Do rondelka wlać pomidory, dodać oliwę, przecisnąć
czosnek przez praskę, dodać sól i pieprz do smaku i zioła. Pogotować ok. 5 min.
Dodatki:
1 kulka świeżej mozzarelli
1 mała puszka filecików z anchois
czarne oliwki
kapary
ser typu feta, ok. 80g
suszone pomidory
ew. kilka pasków surimi
Ciasto posmarować sosem, na wierzchu poukładać równomiernie
plasterki mozzarelli, duże kawałki suszonych pomidorów, fileciki anchois,
oliwki, kapary, kawałki fety i ewentualnie paski surimi (zwykle nie dodajemy,
ale ostatnio nam posmakowało).
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 210 st. C (góra-dół) i
piec 12-15 minut, aż wierzch się trochę przyrumieni.
Najlepiej podawać posypane rukolą, ostatnio lubię polaną
kremem balsamicznym.
Pieczenie z użyciem kamienia do pizzy:
Wkładamy kamień do zimnego piekarnika na kratkę i ustawiamy na 220 st. C z termoobiegiem lub góra-dół. Nagrzewamy go 20-30 minut.
Rozwałkowane ciasto na średnicę kamienia kładziemy na papierze do pieczenia lub specjalnej łopacie. Nakładamy dodatki. Otwieramy piekarnik i przekładamy pizzę na kamień. Pieczemy 6 minut. Sprawdzamy, czy brzegi pizzy są dopieczone i według uznania można przytrzymać trochę dłużej.
Pizza z kamienia
uwielbiam takie pizze. zatęskniłam za wakacjami :) może się skuszę i w koncu sama zrobię taką :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam domową pizzę :-) jednak z takimi dodatkami, muszę przyznać, do tej pory nie jadłam! ale już żałuję i wiem, że muszę to nadrobić :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie! W tym roku wakacje wlasnie w Chorwacji, wiec pewnie objem sie pysznosci :)
OdpowiedzUsuńdla mnie kawałeczek z rukolą właśnie. imponująco pyszna, wakacyjna pizza!
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda :) Podobają mi się takie nietuzinkowe dodatki, nie przepadam za "zwykłą" pizzą z szynką i pieczarkami ;)
OdpowiedzUsuńChorwacja! Też chcę kawałek! :D
OdpowiedzUsuńWow! Pizza idealna, dla takiej mogę wyrzec się każdej z restauracji, haha :D nigdy nie jadłam filecików anchois, ale jestem ich bardzo ciekawa. widziałam je już w różnych przepisach i z chęcią bym spróbowałam. chociaż na pizzy widzę je pierwszy raz. mam wielką ochotę zabrać Ci kawałek tej pizzy! ależ musiało pachnieć u Ciebie w domu i ależ musiała szybko znikać ze stołu ta pizza :) muszę kiedyś sama z Mamą zrobić domową pizzę. niebo smaków!
OdpowiedzUsuńTa pizza jest super, mój tata to już w ogóle innej nie chce, tylko tą zawsze, a fileciki się tu fajnie zapiekają, w takiej formie są lepsze :)
Usuńprzepis jest świetny, wykorzystam zwłaszcza pomysł na sos i dodatki :) choć zwykle moja pizza to wypadkowa tego, co akurat jest w lodówce
OdpowiedzUsuńCiekawe dodatki, przepysznie wygląda, oj porywam kawałek! :D
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie, zachciało mi się Chorwacji, mmm, wakacje, morze i te widoki :)
wygląda taaaaaaaaaaaaak przepysznie <3
OdpowiedzUsuńnie bylam w chorawacji ale juz czuje ten klimat :)
OdpowiedzUsuńPizza wygląda rewelacyjnie, ale ja jeszcze do anchois się nie przekonałem. Czasem stosuję, ale raczej do dań z patelni, zamiast soli.
OdpowiedzUsuńpyszna pizza :) !!!!!!!
OdpowiedzUsuń