11 Europejskie spotkania taneczne / Warsaw again
Niesamowita jest. Świadomość ciała
dojrzałych tancerzy. Wykreowana przez pasje, niezliczoną ilość godzin ćwiczeń
oraz chęć poznania siebie i własnych możliwości. Potrzebna jest jedność z
własnym ciałem, aby ono służyło nam wdzięcznie i pokazało postępy. Tutaj trzeba
otworzyć umysł.
Dużo na ten temat nauczyłam się na warsztatach od Pascala Beugre-Tellier, który niesamowicie spaja istnienie człowieka w tańcu. Mówi o tym by otworzyć swój umysł, a ruch nie może być wykonywany mechaniczne, trzeba zatracić się w tym. Poczuć przestrzeń, wolność i głęboki, spokojny oddech, który rozlewa sie po całym ciele, wnikając nawet w zakamarki duszy. Piękne to i pouczajace, a jak podniosło mnie na duchu... Mój poziom też ;)
"Its just floor, dont be afraid of it"
" listen to your breath"
"Make your body available"
Dużo na ten temat nauczyłam się na warsztatach od Pascala Beugre-Tellier, który niesamowicie spaja istnienie człowieka w tańcu. Mówi o tym by otworzyć swój umysł, a ruch nie może być wykonywany mechaniczne, trzeba zatracić się w tym. Poczuć przestrzeń, wolność i głęboki, spokojny oddech, który rozlewa sie po całym ciele, wnikając nawet w zakamarki duszy. Piękne to i pouczajace, a jak podniosło mnie na duchu... Mój poziom też ;)
"Its just floor, dont be afraid of it"
" listen to your breath"
"Make your body available"
W myślach powtarzam sekwencje "head and shoulders and chest and arms and
hips and legs" i mogę tak długo, aż zatracam sie w swobodnym odczuwaniu
ciała, dając mu prawo głosu wśród ukierunkowanych myśli. One w końcu przestają
dominować i wszystko zaczyna być spójne.
Lecz tak, myślenie jest potrzebne, bo trzeba pamiętać, żeby trzymać mięśnie brzucha i pośladków, by 'baunsowac' ciałem i dawać swoiste impulsy z mięśni, które będą pod kontrolą, a jednak mają jakby naturalnie z nas wypływać. Łączenie tych wszystkich elementów to trudna sztuka, ale gdy zaczniemy je opanowywać, rodzi się niezwykła satysfakcja oraz chęć poznawania więcej i więcej.
A tu mała namiastka atmosfery zajęć. Wiem słaba jakość, no ale coś mam xD
Zajęcia u prekursora hip-hopu, Henrego Linka docenionego przez Micheala Jacksona i wiele innych gwiazd, były iście klimatyczne. Takie jak sobie wyobrażałam, pełne luzu, z profesjonalizmem - każdy ruch miał swoją nazwę. To człowiek naprawdę siedzący w temacie, ale w końcu to jego korzenie ;)
Lekcje z klasyki
u Wojciecha Warszawskiego niezwykle dobrze oswajają z baletowymi podstawami. Zajęcia są porządne, zrozumiałe i bez ‘spiny’, czyli uczymy się i
szlifujemy warsztat, a nie stresujemy, a główna rada, to uśmiechnij się!
Najbardziej na razie poznana mi technika to jazz. Więc był Paweł Michno i Luciano di Natale, a ich choreografie pociągające za sobą liczne emocje. Obrót, noga w górę, zawieś się... Na pewno bez typowego ‘all that jazz’, co już jest rzadkością, bardziej skupienie na modern jazz. Zwłaszcza spodobała mi się wizja Pawła do kawałka w klimacie dubstepu (!), niestety nie mam zdjęcia.
Najbardziej na razie poznana mi technika to jazz. Więc był Paweł Michno i Luciano di Natale, a ich choreografie pociągające za sobą liczne emocje. Obrót, noga w górę, zawieś się... Na pewno bez typowego ‘all that jazz’, co już jest rzadkością, bardziej skupienie na modern jazz. Zwłaszcza spodobała mi się wizja Pawła do kawałka w klimacie dubstepu (!), niestety nie mam zdjęcia.
Ważne jest to, by znaleźć coś w czym czujemy się sobą. Być sobą. Odnaleźć w tym
radość i sens istnienia, nawet doświadczyć cząstki wyższej. Tak rozumiem
spełnienie, to się wie, ale wtedy, kiedy jesteśmy sami i potrafimy sobie
uświadomić, co sprawia nam w życiu ogromna przyjemność i daje pokłady unikalnej
energii. Nie tylko fizycznej, ale tej życiowej, która sprawia, że właśnie
chcemy być sobą. Chcę być tym człowiekiem, który odnalazł w życiu wędrówkę i
wie, co jest jego celem, a potrzebne są tylko różnorakie środki, do jego
osiągnięcia.
Może ktoś z Was, zatracił w życiu umiejętność czerpania radości, którą tak naprawde mamy w sobie. Mam nadzieje, że na podstawie moich przemyśleń, uświadomicie sobie co jest waszym akumulatorem i zawalczycie o to, by być sobą, nieprzytłoczonym przez normujące nas otoczenie. Ja lubię być otwarta na ludzi, ubrać wzorzyste leginsy, wydawać sporo na kawę i tańczyć po ulicach z przyjaciółmi. Jeszcze choć co.
Może ktoś z Was, zatracił w życiu umiejętność czerpania radości, którą tak naprawde mamy w sobie. Mam nadzieje, że na podstawie moich przemyśleń, uświadomicie sobie co jest waszym akumulatorem i zawalczycie o to, by być sobą, nieprzytłoczonym przez normujące nas otoczenie. Ja lubię być otwarta na ludzi, ubrać wzorzyste leginsy, wydawać sporo na kawę i tańczyć po ulicach z przyjaciółmi. Jeszcze choć co.
p.s. Jakby ktoś mnie szukał, to jestem na zdjęciach z hip-hopu i na tym za kucającym Pascalem :)
*Zdjęcia z zajęć są własnością Egurrola dance studio, które na moją prośbę mi udostępniono. Trochę je przerobiłam i wplotłam parę swoich ujęć, które są już podpisane.
To musiała być świetna przygoda! Sama uwielbiam tańczyć, ale na jakiś czas musiałam przestać i teraz patrząc na te zdjęcia sama z chęcią bym do tego wróciła :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity post. Niesamowite warsztaty. Niesamowici ludzie i niesamowita Ty. I ja miałam taneczną przygodę, niestety przeprowadzka pokrzyżowała moje plany, odcięła od tańca. Żałuję. Znalazłam drugą pasję, ale po głowie krąży mi jeszcze taniec. Może jeszcze nic straconego? A może już jest za późno?
OdpowiedzUsuńTakie moje przemyślenia :)
Jeszcze raz - świetny post. Na pewno będę do niego wracać :)
Życie na pewno zagna Cię w odpowiednią stronę, ale konieczne są chęci, jeśli masz taką wolę tańca, czy innej pasji, to trzeba się tylko trochę w tym kierunku wysilić :)
Usuńsuper, niesamowita przygoda !! poznałaś pewnie wielu wspaniałych ludzi i wybitnych tancerzy :) kiedyś sama tańczyłam, ale przestałam... w sumie nie wiem dlaczego, może to było takie przejściowe, ale tu widać że to twoja wielka pasja i z wielką chęcią chciałabym zobaczyć jak pięknie tańczysz ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się uda wrzucić jakiś filmik to mnie zobaczysz albo jak kiedyś uda mi się poprowadzić zajęcia hehe ;P
Usuńjesteś świetna:) uwielbiam ludzi z pasją, a jako taneczny antytalent przyznam się, że bardzo Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pasja jest ważną częścią mojego życia. A tam myślę, że jakbyś wpadła w dobre ręce, to wyszłaby z Ciebie odpowiednia tancerka :))
UsuńPięknie piszesz o tańcu, a ja czuję o czym piszesz :) mam nadzieje, ze następnym razem uda nam sie spotkać na ktorychs warsztatach ;*
OdpowiedzUsuń