Malinowe smoothie z kokosem i mrożonym bananem
Wróciłam. Zmęczona? Raczej nienasycona, bo chociaż tyle
godzin tańca to ciągle mi mało. Zawsze można przecież ćwiczyć w domu, taa… Może
macie jakąś małą salę, bo ćwiczyć trzeba zwłaszcza z przestrzenią, z duużą podłogą
i porządnie. Warsztaty upłynęły mi niesłychanie dobrze, ale o tym wkrótce.
Jeszcze zbieram ostatnie maliny, zbieram też siły i
koncentrację. Od koktajlu zaczynam, a może to właśnie bardziej smoothie, bo gęsty, mroźny
i sycący.
Składniki (1 porcja):
½ dużego lub 1 mały mrożony banan
1/3 szklanki mleczka kokosowego
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 czubata łyżeczka kokosu
½ szklanki malin
¼ szklanki mleka (tu sojowe)
Mrożony banan: Banana pokroić na średnie kawałki, położyć
na tackę/podkładkę i zamrozić.
Zmrożonego banana zmiksować blenderem, razem z mleczkiem,
jogurtem i wiórkami. Jeśli banan jest zbyt twardy, poczekać, aż lekko zmięknie.
Przelać do szklanki. Później zmiksować maliny z mlekiem i delikatnie przelać na
bananową warstwę. Wcisnąć rurkę i pić.
Można wymieszać lub bawić się smakami robiąc zawijasy ;)
z mleczkiem kokosowym na pewno musiało świetnie smakować :) pysznie też się prezentuje ;D
OdpowiedzUsuńnaprawdę fantastycznie podany... kto by pomyślał, że można tak wykorzystać słoik :)?
OdpowiedzUsuńCudowny wygląd i cudowny smak, jak mniemam :) Ba - jestem pewna! Mleczko kokosowe i maliny? Jestem całkowicie za.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać, aż napiszesz coś więcej o tych warsztatach.
Takie smoothie to same pyszności! A do tego ładnie wygląda! :-)
OdpowiedzUsuńPyszny koktajl na początek dnia :)
OdpowiedzUsuńmmm moje ulubione smaki :) jutro biegnę po maliny! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo już ich coraz mniej ! :)
UsuńJakie cudne połączenie - zarówno jeśli chodzi o wygląd, jak i smak! :)
OdpowiedzUsuńOm nom nom :3
OdpowiedzUsuń:*
Usuń