Bananowe placki z jagodami goji
W zeszłym roku tak nie miałam, ale teraz naprawdę czekam na święta, na wolne, na sen i powolne picie herbaty, bez nerwowego patrzenia na zegarek... Gdy w lodówce tylko jajka, a w misce jeden mięciutki banan i mało czasu, to można usmażyć złociste placki. Nieobciążające i dodające pozytywnego kopa na poranek. Chcecie wreszcie urozmaicenia, bez większego nakładu pracy ? Szczerze polecam, już wiem, że u mnie będą często ;)
Składniki (1 porcja):
1 bardzo dojrzały banan
1 jajko
2 płaskie łyżki mąki
1 łyżeczka suszonych jagód goji
Banana rozgnieść na papkę, wymieszać z resztą składników. Można dodać szczyptę cynamonu. Masa będzie rzadka. Rozgrzać patelnię skropioną olejem lub masłem. Nakładać po ok. 2 łyżki i smażyć z każdej strony na jasno brązowy kolor.
Dodatki: syrop klonowy, masło migdałowe
Ale pysznie wyglądają :) i na dodatek są ze zdrowymi jagodami goji :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie pychoty :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję że niedługo i u mnie zawitają :)
OdpowiedzUsuńBananowe placuszki często goszczą u nas w domu: zajada się nimi i córka, i mąż :) Nigdy jednak nie dodawałam do nich jagód goji. Ciekawe :)
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj na śniadanie były placuszki bananowe, moja córka je uwielbia ja zresztą również. Twoje są idealne:-)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie dobry sposób na wykorzystanie banana ! uwielbiam takie placuszki, a tym bardziej podane z smacznym masłem :)
OdpowiedzUsuńZnam, jadam i lubię! pycha :)
OdpowiedzUsuńo rany, ale one przepysznie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś smaka na takie placuchy:D
OdpowiedzUsuńale mam ochotę na takie placuszki!
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńDo wszystkich jednostek: ochota to już pierwszy stopień do zrobienia, a są tak szybkie, że nie ma co się zastanawiać, tylko rano za nie zabierać :))
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają te placuszki! : )
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł!
właśnie upiekłam je sobie na poprawę humoru i muszę przyznać, że są pyszne! :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym je z czymś połączyła, wydaje się być ciekawe to masło migdałowe.
Dwa placuszki czekają do rana, żebym mogła je zapakować na uczelnię :D
pozdrawiam gorąco!
Polecam też masło orzechowe i dżem morelowy :)
Usuń