W świątecznym wirze, sałatka z awokado
Ależ długo niczym Was nie inspirowałam, mam nadzieję, że ukoję Waszą potrzebę nowości i moją potrzebę dzielenia się, której brak, daje mi się już we znaki. Więc zacznę od tego, że na pewno każdy ma teraz dużo obowiązków na głowie, a jeśli ma wydobyć się z niej pomysł, na coś do zjedzenia, to prędzej będzie to potrawa na wigilijny stół, a co na teraz ? Coś lekkiego i bezproblemowego, przekąska lub dodatek do obiadu. Jak sałatki kojarzę z latem, to ta jest bardzo w zimowym klimacie, a awokado takie idealne :)
Składniki:
sałata roszponka
miękkie awokado
pomarańcza
słonecznik, sezam
sok z cytryny
oliwa
Pomarańczę obrać i pokroić na krążki. Awokado przeciąć wzdłuż na pół, obrać ze skórki, pokroić poziomo w paski. Słonecznik z sezamem podprażyć na lekki brąz, na suchej patelni. Na półmisku poukładać sałatę, pomarańcze, awokado, skropić sokiem z cytryny, oliwą i posypać nasionami.
Wygląda przepysznie! Nigdy jeszcze nie próbowałam takiego połączenia, ale dodaję do zakładek i na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńawokado i pomarańcza - uwielbiam ten duet! wspaniała sałatka, pychaa!
OdpowiedzUsuńwłaśnie brak na blogach teraz zwykłych przepisów :)
OdpowiedzUsuńskusiłabym się na taką ;)
OdpowiedzUsuń