Koktajl bananowo-sezamowy z aromatem cytrusów
Czasem się zastanawiam się, jak się zachowam w danej sytuacji. W końcu nadchodzi ten dzień, kiedy wyobrażenia się urzeczywistniają, a działam zupełnie inaczej... Najgorzej jest jednak, gdy nie czuję nic, a w środku panoszy się pustka. Czy to cisza przed burzą emocji? A może po prostu w kryzysowych sytuacjach staję się nieczuła. Ten moment kiedy uświadamiasz sobie, jak mało o samym sobie wiesz...
Za często zapominam o koktajlach, a to przecież taka świetna rzecz. Odżywcze, wypełniające i można w nich połączyć wiele ciekawych smaków. Już wspominałam o moim nabytku, sezamowej paście tahini, którą polecam do takich różnych specyfików. Koktajl jest kremowy, taki chałwowo-cytrusowy i daje pozytywną energię, gdy nie wiesz co jest z Tobą nie tak albo z tym co w Tobie siedzi...
Składniki:
1 banan
3/4 szklanki mleka sojowego
1 łyżeczka tahini
sok wyciśnięty z połowy pomarańczy
1 łyżka soku z cytryny
szczypta cynamonu
*można dosłodzić syropem klonowym/miodem
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować blenderem.
Oj tak moje smaki ! Bardzo podoba mi się to zestawienie ;)
OdpowiedzUsuńTahini i banan? Połączenie idealne! Uwielbiam w owsiance, uwielbiam na plackach, czas, bym przekonała się o tym duecie w koktajlu.
OdpowiedzUsuńChcialam napisac dokladnie to samo, wiec sie tylko podpisze ;)
UsuńHehe, miałam to samo, więc musiał być i koktajl, zachęcam :))
Usuńale to musiało być pyszne! nigdy nie próbowałam prawdziwej tahini, ale mam wyobrażenie o sezamie, więc naprawdę myślę, że to kompozycja idealna. chciałabym w końcu spróbować tahini. a robiłaś może kiedyś sama ją?
OdpowiedzUsuńAle pychota !!! I u nas też dziś koktajlowo :))))
OdpowiedzUsuńhttp://fitdevangel.blogspot.com/
nie próbowałam chyba jeszcze tego połączenia, a może jednak tak...ale na pewno nie w tak smacznym koktajlu! nie tyle, że zdrowy to jeszcze dodający energii i pyszny :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, same zalety w jednym :)
Usuń