Zapiekana kasza gryczana z burakami i kozim serem

Buraki takie zdrowe, smaczne, a tak rzadko doceniane. Ja nie doceniam ich tylko za to, że długo się je gotuje, żeby zmiękły. Jednak można nagotować buraków, przy okazji jakiejś potrawy i dodać je jeszcze, do pysznej kaszy, z rozpływającym się kozim serkiem, o aromacie rozmarynu. Ja tam ugotowałam 2 buraki, tak dwa, specjalnie do tej potrawki, bo taką miałam ochotę, co z tego, że czekałam na nie 3 godziny... Kto kocha to poczeka, również na buraka.. no i wyszło dwuznacznie :P

Składniki (2-3 porcje):

2 średnie, ugotowane lub upieczone buraki*

1 mała cebula

1 łyżka oleju

1 woreczek (100g) ugotowanej kaszy gryczanej

3 łyżki mleka sojowego lub inne

ser kozi, pleśniowy w rulonie 

sól, pieprz

rozmaryn (świeży lub suszony)

*gotowane 2-3 godzin na małym ogniu, pod przykryciem, do miękkości, tylko żeby widelec gładko się wbijał. Można też owinąć każdego buraka w folię i piec przez 40-60 min. w temp 180 st. C. Ostudzone, można przechowywać w lodówce.

Cebulę posiekać w półksiężyce, wrzucić na rozgrzaną patelnię z olejem, posypać solą, pieprzem i podsmażyć na złoty kolor. Wyłączyć gaz, do cebuli dodać ugotowaną kaszę, mleko, szczyptę soli, pieprzu i rozmarynu.

Obrane buraki pokroić w średnie plasterki. Jednego buraka ułożyć na dnie żaroodpornego naczynia, wsypać kaszę i wyrównać na płasko. Drugiego buraka rozłożyć na wierzchu, pod kątem wtykając plasterki w kaszę. Między niektóre buraki poukładać 6 krążków koziego sera, jeśli ktoś woli, to dodać więcej. Posypać jeszcze rozmarynem, można skropić z wierzchu oliwą. Zapiekać ok. 15 minut, w temp 180 st. C.