Dorsz w pomidorach z rozmarynem

Pracuję nad swoją wolą dotrwania do końca czerwca, a później będzie już tylko piękniej :) Poza ciągłą potrzebą ruchu i kontaktu z przyrodą, wzmaga we mnie też potrzeba naturalnych, kolorowych posiłków. Delikatne ryby takie jak dorsz, wolę upiec lub udusić pod przykryciem, niż usmażyć. Moje przekonanie sprawdziło się w tej potrawie, a co jeszcze lepsze bardzo przyjemnie i łatwo się ją przyrządza. Proszę Was o jedno, koniecznie zaopatrzcie się w świeży rozmaryn, jego aromat jest tu niezastąpiony. Jak nie znajdziecie w skiepie, to zapraszam do siebie do ogródka :)

Składniki (4 porcje):
4 filety z dorsza
mała cebulka dymka z zielonymi łodyżkami 
oliwa z oliwek
1 puszka krojonych pomidorów
2 łyżeczki brązowego cukru
2 łyżki sosu sojowego
2 łodyżki świeżego rozmarynu
sól, pieprz

Sałatka:
garść pomidorków koktajlowych
parę liści sałaty np. rzymskiej
duża garść czarnych oliwek
2 łyżki świeżej bazylii
łyżka soku z cytryny
oliwa

Ryby przemyć, osuszyć na ręczniku papierowym, posypać solą i pieprzem. Przekroić na połówki.
Na dużej patelni rozgrzać 2 łyżki oliwy i podsmażyć posiekaną cebulkę z łodyżkami, którą w trakcie posolić. Wlać pomidory, dodać cukier, sos sojowy, poodrywane listki rozmarynu, sól i pieprz. Zagotować. 
Na sos położyć kawałki ryb i przykryć pokrywką. Dusić ok. 10-12 minut na niedużym ogniu. Powinno się delikatnie gotować. 

Sałatka:
Sałatę drobno posiekać, oliwki przekroić na połówki, pomidorki na ćwiartki. Wymieszać wszystko z bazylią i sokiem z cytryny. Skropić porządnie oliwą. 

Kawałki ryby, podane z młodymi ziemniakami w maśle i koperku oraz z sałatką.