Szarlotka kajmakowa
Gdybym miała wybierać wśród typów najlepszych ciast, to na pewno szarlotka byłaby w pierwszej trójce. Są takie ciasta, które z trudem przełykam i sama nigdy nie robię, te z maślanymi masami typu 'tort weselny'. Najmilej widziane są te z owocami, mocno czekoladowe i serniki. No to już wiecie na co mnie zapraszać :)
Szarlotka w sezonie musi się tu pojawić, więc jest, ale tym razem z dodatkiem kajmakowo-orzechowej warstwy na spodzie, która spełnia słodzącą rolę zamiast cukru. Podłapałam przepis z kwestii smaku, co już rzadko mi się zdarza, a tu proszę, nie mogłam przejść obojętnie ;)
Jeszcze mała uwaga, że akurat ta szarlotka chyba bardziej smakuje mi na zimno, może przez to, że wyraźniej czuć karmelowy wsad, a na ciepło trochę ginie. Jednak chyba nikt nie oprze się gorącej szarlotce wyjętej prosto z pieca?
Ciasto kruche:
400 g mąki orkiszowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
szczypta soli
2 łyżki cukru wanilinowego
50 g cukru trzcinowego
200 g masła, lekko twardego
Nadzienie z jabłek:
2 kg jabłek, szara reneta
sok z cytryny
1 łyżeczka cynamonu w proszku
Masa kajmakowo-orzechowa:
250g masy kajmakowej (dulce de leche)
2 łyżki masła orzechowego
400 g mąki orkiszowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
szczypta soli
2 łyżki cukru wanilinowego
50 g cukru trzcinowego
200 g masła, lekko twardego
Nadzienie z jabłek:
2 kg jabłek, szara reneta
sok z cytryny
1 łyżeczka cynamonu w proszku
Masa kajmakowo-orzechowa:
250g masy kajmakowej (dulce de leche)
2 łyżki masła orzechowego
Dekoracja:
cukier puder z cukru trzcinowego i mielony cynamon do
posypania oraz orzechy włoskie do dekoracji
Forma o wymiarach 20 x 30 cm.
Forma o wymiarach 20 x 30 cm.
Ciasto kruche:
Do miski wsypać mąkę, proszek, cynamon i cukier oraz
pokrojone w kostkę masło. Połączyć na kruszonę rozcierając w palcach. Następnie
dolewać po łyżce zimnej wody, żeby ciasto się skleiło, dałam ok. 12 łyżek. Podzielić
na dwie kulki, spłaszczyć je i zawinąć każdą w folię spożywczą. Włożyć do
lodówki. Teraz nadzienie.
Nadzienie z jabłek:
Jabłka obrać i pokroić na ćwiartki, wyciąć gniazda
nasienne. Pokroić na plasterki i włożyć do dużej miski. Skropić sokiem z
cytryny.
Masa kajmakowo-orzechowa:
Do miski włożyć masę kajmakową, dodać masło orzechowe,
lekko podgrzać np. w mikrofali i dokładnie wymieszać.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Pierwszą część ciasta rozwałkować na papierze do
pieczenia podsypując mąką, przenieść
razem z papierem do formy ciastem do dołu, odkleić z góry papier. Jeśli się
rozleci na kawałki to podoklejać. Rozwałkować drugą część ciasta tak samo jak
poprzednio.
Na spodzie rozsmarować masę kajmakowo-orzechową,
następnie w 3 rządkach ułożyć jabłka na zakładkę, prawie że jedno na drugim
(tak jak były krojone), zrobić takie dwie warstwy w górę. Posypać cynamonem. Przykryć
drugim plackiem, przenieść go na papierze, przewrócić górą do dołu i odkleić.
Wstawić do piekarnika i piec przez ok. 45 minut na złoty kolor. Po ostudzeniu posypać cukrem
pudrem, cynamonem i udekorować orzechami.
z kajmakiem... i tu mnie masz! *.*
OdpowiedzUsuńu mnie podobne gusta jeśli chodzi o ciasta, a tortów z kremowymi masami nie potrafię przełknąć... za to szarlotki uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńTrochę musiałaś się przy nim napracować, ale widzę, że było warto! :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta szarlotka :) Bardzo ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńTakiej wersji szarlotki jeszcze nie jadłam. Wygląda genialnie i pewnie tak samo smakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Jabłka i kajmak..to musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńWypasiona wersja szarlotki, mniaaam :)
OdpowiedzUsuńMmm, taka szarlotka musiała smakować po prostu rozkosznie :)
OdpowiedzUsuń