#5 Wrocław

To miasto odwiedziłam już wielokrotnie i za każdym razem się nim zachwycam. Piękna architektura, przyjemny klimat, mnóstwo ciekawych miejsc i kuszących knajpek. 

Na majówkę jest również dobrą opcją. Tym razem mój pobyt tam przebiegał całkowicie spontanicznie, życie chwilą, kreowanie dnia na bieżąco, na co ma się ochotę, bez narzuconego planu, zgodnie z nastrojem. 

Odwiedziłam zoo (jak mogłam jeszcze tam nie być), afrykarium jest ładnie zrobione, na dobrym poziomie. Zahaczyłam o parę adresów smacznych miejsc, jak to na moją kulinarną ciekawość przystało. Wydałam nieduże pieniądze na masło orzechowe z pekanami z M&S ^^ i od chodzenia doprowadziłam moje stopy do zakwasów, czy coś :P

Mam parę zdjęć, które lubię oraz tradycję, że robię wpis z fajnych miejsc dla siebie i dla Was, może Wam się coś przyda, choćby pomysł na wypad  ;)

okapi za drzewem

moja kreacja żyrafy w lunecie

Dobra Karma - ul. Cybulskiego 17, pyszne dania, wegetariańskie i mięsne

Tutaj razowe spaghetti z paprykowym tofu w sosie pomidorowym z oliwkami, rukolą i prażoną sezamową posypką

 Cafe Vincent, którą poznałam w Warszawie, jest też we Wrocławiu, według mnie jedna z najlepszych francuskich piekarni i knajpek. Croissanty w różnych wcieleniach, cytrynowe, gruszkowe, z czekoladą, migdałami, ciastka paris breast, quiche, bagietki na zakwasie i wiele innych. Chciałabym mieć to pod domem.