Pieczona frittata z batatami i bakłażanem
Tarta jest jak najbardziej w porządku, jednak czasem nie chce się napchać maślanym spodem, tylko zjeść więcej nadzienia, przynajmniej ja tak mam. Jest na to rozwiązanie, upiec frittatę w formie do tarty i powstanie nam pożywna białkowa przekąska, żeby się wzmocnić i wracać do działania. Do tego uroczo prezentujące się plasterki skromnego buraczka, myślę że skradają serce, czyż nie ? Spód polecam porządnie nasmarować masłem, lepiej się wtedy wyjmuje z formy ;)
Składniki:
300g batatów
1 cebulka dymka z zielonymi łodyżkami
1 mały bakłażan lub pół dużego
olej
sól, pieprz
słodka papryka
oregano
6 jajek
3 łyżki jogurtu naturalnego
2 większe łyżki kwaśnej śmietany
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 mały buraczek, użyłam takiego z botwinki
Bataty obrać ze skórki i pokroić w średnią kostkę, nie za drobno. Cebulkę posiekać razem z łodyżkami. Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju, wrzucić cebulę, bataty, przykryć i dusić 5 minut. Bakłażana pokroić na podłużne pasy o grubości 1 cm, a później w kostkę i dodać do batatów. Wszystko posypać solą, pieprzem, słodką papryką i pół łyżeczki oregano. Przykryć i dusić jeszcze 10-15 minut, żeby bataty były miękkie.
Formę o śr. 24 cm posmarować dokładnie masłem, dno i brzegi. Wsypać przygotowane warzywa. W misce roztrzepać jajka z jogurtem, śmietaną, mąką, szczyptą soli i pieprzu. Zalać masą warzywa. Buraczka obrać i pokroić w cieniutkie plasterki, rozłożyć je delikatnie na wierzchu tarty, posmarować każdy oliwą, całość posypać pieprzem. Piec 25 min. w temp 180 st. C.
świetny przepis!
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia. Podziwiam Cię, że łączysz dwie pasje, których ja nie potrafię pogodzić.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) myślę, że potrzeba realizacji tych pasji jest u mnie silniejsza mimo wszystkich ograniczeń i obowiązków, może nie zawsze dużo czasu udaje mi się na nie przeznaczyć, ale małe dawki, a często są wystarczające :))
UsuńSuper blog! Już wypatrzyłam kilka przepisów, które wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńDzięki i zachęcam do próbowania moich wariacji :D
Usuń