Zupa marchewkowa, prosto i szybko
Z dobrą zupą jest tak, że przychodzi u mnie na odpowiednie zadanie. Jak np. u wielu ludzi rosół najlepiej smakuje w chorobie i ma swoje zdrowotne właściwości, potwierdzam. Nie wiem dlaczego i jak na to wpadłam, ale tak bardzo zachciało mi się zupy marchewkowej. Takiej gęstej i łatwostrawnej. Właściwie, jest to raczej wezwanie mojego organizmu o coś skromnego i niesurowego, po ostatnich rewolucjach żołądkowych. Tak, jedzenie na mieście czasem trzeba odpokutować :(
Zupę robi się prosto, wszystko wrzucamy do garnka, samo się sobą zajmie, później doprawiamy do swojej ostrości smaku.
Nie ma to jak domowe jedzenie, czystość i sprawdzone, świeże produkty. Żołądku nie lękaj się, zupa będzie tylko w jedną stronę! musiałam :P
Składniki: (ok. 4 porcje)
4-5 dużych marchewek
1 duży ziemniak
1 mała cebula
2 łyżki oleju
0,5-0,7 l wody, zagotowanej
sól, pieprz
1 kostka rosołowa, bio
szczypta chili lub ostrej papryki
1/4 łyżeczki kurkumy
2 ząbki czosnku
Obrać warzywa. W garnku rozgrzać olej, wrzucić posiekaną cebulę, pokrojonego w średnie kawałki ziemniaka i marchewki. Podsmażyć 2-3 minuty. Następnie wlać 0,5 l gorącej wody z czajnika, wsypać 1/3 łyżeczki soli. Przykryć i gotować na małym ogniu do miękkości warzyw, ok. 20 minut. Następnie dodać kostkę, 1/3 łyżeczki pieprzu, szczyptę chili, kurkumę i 1 pokrojony ząbek czosnku. Wymieszać i wyłączyć ogień. Zmiksować całość blenderem. Jeśli zupa jest za gęsta, to dolać jeszcze wody z czajnika, żeby nie była jak przecier. Drugi ząbek czosnku pokroić w plasterki i wrzucić do zupy, przykryć i odstawić, żeby się przegryzła.
Jak to zupy krem, można podać z nasionami, grzankami, tartym serem lub smakową oliwą.
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam robić zupę z Twojego przepisu. Jest przepyszna i nie wiem, czy dotrwa do jutra :)
OdpowiedzUsuńO widzę, że przepis długo nie czekał, super! Ja mam cały garnek dla siebie xD
Usuńprosto, szybko, smacznie i do tego zdrowo - uwielbiam takie pomysły, a tym bardziej zupy krem <3
OdpowiedzUsuńCudowny kolor, musi być przepyszna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zupy na kolacje :) Marchewkową robiłam z imbirem i pomarańczą, rozgrzewająca i przepyszna :)
OdpowiedzUsuńwww.eatsmart4ever.blogspot.com <- u mnie o owsiance, z przymrużeniem oka!
To zdecydowanie moja ulubiona zupa. Marchew moge jesc bez konca i to pod kazda postacia. Znakomity przepis :-).
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to fajna opcja zamiast zupy dyniowej, tak samo lubię :)
UsuńTo coś zdecydowanie dla mnie; przez dwa dni nie byłam w stanie przełknąć nic poza herbatą... I teraz mój żołądek domaga się czegoś delikatnego i odżywczego. A ta zupka ma dodatkowo taki piękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszna. Mąż i córeczki za nią przepadają, dlatego zawsze robię ją według przepisu razy dwa;-)
OdpowiedzUsuńJak w rodzinie smakuje, to najlepiej, dziękuję :)
Usuń