TRYB JASNY/CIEMNY

Masło migdałowe z sezamem


"Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury.
Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechać się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie. Już nie spędzę ani minuty na tych, którzy chcą manipulować. Postanowiłam już nie współistnieć z udawaniem, hipokryzją, nieuczciwością i bałwochwalstwem. Nie toleruję selektywnej erudycji, ani arogancji akademickiej.Nie pasuję do plotkowania. Nienawidzę konfliktów i porównań. Wierzę, że w świat przeciwieństw i dlatego unikam ludzi o sztywnych i nieelastycznych osobowościach. W przyjaźni nie lubię braku lojalności i zdrady. Nie rozumiem także tych, którzy nie wiedzą jak chwalić lub choćby dać słowo zachęty. Mam trudności z zaakceptowaniem tych, którzy nie lubią zwierząt. A na domiar wszystkiego nie mam cierpliwości do wszystkich, którzy nie zasługują na moją cierpliwość.“


~ Meryl Streep  /(autor słów: José Micard Teixeira)

Zamiast masła z orzechów ziemnych, przestawiam się na chwilę na migdały, lekko uprażone, cudownie pachnące i zdrowe. W dodatku kojące, myśli, ciało, czyny. Po refleksjach i w trakcie, jak lubicie, ale masło z jakichkolwiek orzechów w domu musi być.

Składniki (średni słoik)
200g migdałów
1/3 szklanki sezamu
1 łyżka miodu
1/3 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy/ oleju rzepakowego

Migdały podprażyć parę minut na dużej, suchej patelni, na koniec dosypać sezam, żeby się zezłocił, wyłączyć ogień. Dodać miód, wymieszać i odstawić do ostygnięcia. Wszystko włożyć do pojemnika blendera, dodać sól i oliwę. Blendować parę minut z przerwami, aż powstanie najpierw drobna mąka, a z biegiem miksowania zacznie pojawiać się kremowe masło. Co jakiś czas wyłączyć blender i zeskrobać masę ze ścianek. 



Komentarze

  1. uwielbiam bakalie. Takie masełko najchetniej wyjadałabym prosto ze sloika

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny przepis. Ciekawi mnie dodatek sezamu. Jutro zrobie maslo,tylko czy moj blender sobie poradzi :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie masla,to ja moge jesc bez konca. Ciekawy pomysl na polaczenie smakow.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszne, chociaż po takim śniadaniu mój żołądek zrobiłby strajk :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polecane posty

Copyright © Taniec Smaku