Chlebek ziołowy z serem, do odrywania
Jeden z ostatnich faworytów sezonu to właśnie ten wypiek. Jest idealny do wielu, wielu rzeczy. Miękki, pachnący masłem i ziołami, trochę zabawny, bo wystarczy oderwać po kawałku rękami, a jak ktoś nie lubi się bawić jedzeniem, to można też kroić na grubsze kawałki. Świetnie smakuje podgrzany, podpieczony na patelni, na zimno też nie traci wiele.
Dodatkowo nadzienie właściwie możecie sobie wyregulować sami np. dosypać tonę sera, to opcja dla maniaków. Fajnie go jeść do wszelkich potrawek z sosem, do sałatek, past do kanapek, hummusu, jajek i tego co lubicie.
z przepisu mojej mamy ;)
Ciasto:
300ml mleka, dowolne, może być roślinne
30g świeżych drożdży
500g mąki orkiszowej
1 płaska łyżka soli
1 łyżka cukru
70g masła
Dodatkowo.
1 pęczek pietruszki
1 pęczek szczypiorku (można używać innych ziół)
100g masła
100g sera żółtego, tartego (mogą być te bardziej aromatyczne typu parmezan, cheddar)
1-2 ząbki czosnku
sól, pieprz
Ciepłe mleko wymieszać z drożdżami do ich rozpuszczenia. Mąkę wymieszać z solą i cukrem, dodać mleko z drożdżami i miękkie masło. Wyrobić w robocie kuchennym lub ręcznie na miękkie ciasto, odstawić w misce na 30 minut do wyrośnięcia.
Zioła posiekać, masło rozpuścić i wymieszać z przeciśniętym czosnkiem, szczyptą soli i pieprzem.
Ciasto rozwałkować na prostokąt ok. 24x36cm, posmarować go rozpuszczonym masłem, posypać ziołami i serem. Następnie prostokąt przekroić na pół, prostopadle do krótszego boku. Następnie obie połowy przekroić jeszcze jeden-dwa razy, żeby łącznie wyszło 4-6 pasków długości takiej. Na jeden pasek układamy pozostałe, ostatni kładziemy posmarowanym do dołu 'wieży'. Tak powstały pas pokroić na równe części, żeby wyszły szerokie kromki, ok. 4-5.
Formę o długości ok. 24cm, wyłożyć papierem do pieczenia. Ułożyć pokrojone części luźno, pionowo w foremce. Odstawić jeszcze na 30 minut do wyrośnięcia. Można posypać wierzch serem, wstawić do piekarnika nagrzanego na 180st. C i piec 30 minut. Po wyjęciu z piekarnika, chwytając za papier do pieczenia, wyjąć chlebek z foremki do przestygnięcia.
Przepięknie to wygląda! Fajny pomysł, wydaje się w miarę prosty, muszę spróbować. :)
OdpowiedzUsuńDo tego fajna zabawa, takie składanie i patrzenie, jak wyrasta puszysta 'rzeźba' :D
Usuńuchwyciłaś tą miękkość chleba na zdjęciu wow !! ale zachęca<3
OdpowiedzUsuńracja, jest właśnie taki mięciutki :)
UsuńChciałabym upiec chlebek, tylko nie wiem czy z podanych proporcji wychodzi jeden czy dwa chleby? Jak rozumiem pieczemy w keksówce?
OdpowiedzUsuńPrzepis jest na jeden chleb, pieczony w keksówce ;) właściwie to dodam wymiary, zeby był lepszy obraz.
UsuńPrzepraszam za opóźnienie w odpowiedzi, nie miałam ostatnio tutaj aktywności ;)
Uwielbiam takie! :)
OdpowiedzUsuń