Kurczak w sosie z kurkumą i suszonymi pomidorami
Może nie robię jakichś dużych, zmieniających życie postanowień, ale lubię te mniejsze, zmieniające kawałki codzienności. Zapisać się na kurs tanga (już odhaczone :)), nauczyć się choć jednego utworu bluesa na pianinie, przyswoić więcej wiedzy o finansach i oszczędnościach, to by było dobrze. Jeszcze jedno postanowienie wkręciło się w ten rok - raz w tygodniu zrobić całkowicie nową potrawę, której wcześniej nie robiłam. Będą to klasyki kuchni świata lub zwykłe mieszanki przepisów. Po prostu lubię różnorodność, a czasem tygodnie zlewają się na powtarzalności i rutynie jedzenia, którą całkiem lubię. Jednak czasem przychodzi myśl, że w tych ramach czasowych będzie przecież miejsce nie tylko na ulubione, sprawdzone przepisy.
Dzisiaj kurczak, który gości w kuchni może raz czy dwa na miesiąc, po prostu nie mam zwyczaju jeść często mięsa, ale dla urozmaicenia już tak. To chyba, jak dla niektórych urozmaicenie życia strączkami, czy warzywnymi daniami :O
Połączenia składników dobrze się komponuje, całość ma delikatny smak. To takie danie dla wybrednych osób, którzy nie lubią rzeczy zbyt ostrych, czy zbyt kwaśnych. To jest po prostu w punkt :)
Składniki
400-500g obranych udek z kurczaka (ew. filetów)
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
1/2 łyżeczki papryki w proszku słodkiej
1/2 łyżeczki kurkumy w proszku
1 łyżeczka oliwy
1 łyżeczka masła
1 łyżeczka oliwy
1 szklanka bulionu
5 sztuk suszonych pomidorów
1/4 szklanki mleczka kokosowego (ew. śmietanki 30%)
1 łyżeczka mąki
1 łyżka świeżej natki pietruszki
Mięso z kurczaka pokroić z grubsza na średnie kawałki (udka kroiłam na 2-3 części). Obsypać solą, pieprzem, papryką, kurkumą, dodać przeciśnięty czosnek, polać oliwą i wymieszać. Odstawić na 20-30 minut do zamarynowania, można dłużej.
Na patelni rozgrzać masło z oliwą, włożyć kurczaka i obsmażać z każdej strony po 3 minuty, na złoty kolor. Następnie wlać bulion i gotować na małym ogniu 6 minut. Wlać mleczko, gotować jeszcze 6 minut, pod koniec dodając pokrojone suszone pomidory. Jeśli sos niezbyt zgęstniał, to wymieszać łyżeczkę lub dwie mąki z łyżką zimnej wody, dodać do niej trochę sosu i mieszając na patelni wlać mąkę, powinien się zagęścić. Na koniec dodać natkę pietruszki.
Podane z ryżem, rukolą, pieczarkami i marchewką.
inspiracja: kwestia smaku
Super! Akurat nie miałam pomysłu na obiad, a wszystkie składniki mam :) Dzięki! :))
OdpowiedzUsuńNo to się wstrzeliłam z przepisem :D
Usuń