Tarta owocowa z kremem śmietankowym
Bogactwo owoców w lecie nie może przejść niezauważone, więc pora na coś sezonowego. Klasyka, która przyciąga wiele osób, kruche ciasto, jedwabisty krem i słodkie, soczyste owoce. Tarta jest podkręcona różnymi mąkami, bo uważam, że wielorakość i mieszanie mąk do tarty nadaje jej ciekawego smaku i w ogóle wyrazu. Co do masła i oleju, to możecie w całości użyć jednego z nich, ale ja również często je łączę. Bawcie się, sprawdzajcie swoje upodobania i dzielcie się, bo to czysta radość, dać komuś ładne jedzenie :)
Spód:
100 g mąki orkiszowej
100 g mąki jaglanejl lub orkiszowej
50 g mąki pomieszana ryżowa i kokosowa (można inną)
60 g masła, lekko miękkiego
60 g oleju kokosowego lub masła
1 jajko
1 łyżka cukru pudru lub ksylitolu
szczypta soli
Krem:
250g mascarpone
150g serka śmietankowego np. Bieluch
2 łyżki cukru pudru
3 łyżki mleczka kokosowego, gęstego (śmietanki)
Świeże owoce
listki mięty
Do posmarowanie na wierzch:
1 łyżeczka żelatyny
150ml wrzącej wody
1 płaska łyżeczka cukru
Foremka o śr. 24 cm + 2 mniejsze lub o śr. 26 cm.
Zagnieść składniki na spód, rozwałkować pomiędzy kawałkami folii spożywczej, mozna to zrobić w paru częściach i doklejać. Wykleić spód formy ciastem. Włożyć do lodówki na 30 minut. Piec w piekarniku nagrzanym na 200 st. C przez 15-17 minut, na złoty kolor.
Wyjąć i wystudzić.
Do miski włożyć składniki na krem, zmiksować do połączenia, żeby powstała gładka masa. Rozsmarować na spodzie tarty, ułożyć owoce i włożyć do lodówki.
Wrzątek wlać do szklanki i rozpuścić w nim żelatynę. Poczekać, aż wystygnie i włożyć do lodówki. Gdy płyn zacznie się zagęszczać, ale nie będzie jeszcze galaretką, po ok. 15-20 minutach, polać delikatnie żelatyną owoce na tarcie używając łyżki. Włożyć do lodówki, do stężenia.
W innej wersji z masą czekoladową - gorzka czekolada rozpuszczona w rondelku z mleczkiem kokosowym, na gęstą masę.
Komentarze
Prześlij komentarz