Trufle dyniowe w polewie z prażonymi orzechami
Jak zawsze u mnie na jesień, przerabiam duże ilości dyni, cieszę się jej obecnością, formą, kolorem i potencjałem kulinarnym. Jednak bardziej dopasowuje mi się w pomysłach na słodko, więc oto kolejny. Po wielu przepisach na trufle z przewagą orzechów, czekolady, daktyli, czy kokosa, te są całkiem inne.
Miękkie w środku, ale trzymające ładnie formę, pachnące cynamonem, z orzechowym aromatem, o zaskakującym kolorze. Przynoszą na myśl przytulną, domową atmosferę i kubki pełne parującej, mocnej herbaty. Całość wieńczy krucha skorupka z czekolady połączonej z uprażonymi orzechami, przywołując na myśl najbardziej rozpustne czekoladowe pralinki. Uczucie zdrowego zadowolenia gwarantowane :)
Miękkie w środku, ale trzymające ładnie formę, pachnące cynamonem, z orzechowym aromatem, o zaskakującym kolorze. Przynoszą na myśl przytulną, domową atmosferę i kubki pełne parującej, mocnej herbaty. Całość wieńczy krucha skorupka z czekolady połączonej z uprażonymi orzechami, przywołując na myśl najbardziej rozpustne czekoladowe pralinki. Uczucie zdrowego zadowolenia gwarantowane :)
Składniki na ok. 30 sztuk
320g puree z dyni
2 pełne łyżki miodu ew. więcej jeśli chcecie słodsze
1 płaska łyżeczka cynamonu
2 łyżki masła orzechowego
1 łyżka oleju
szczypta soli
2/3 szklanki mąki kokosowej
1/3 szklanki mąki owsianej lub zmielonych na drobno płatków (blenderem)
Polewa:
80g czekolady gorzkiej
80g czekolady mlecznej
1 łyżeczka oleju rzepakowego lub kokosowego (rozpuszczony)
opc. 8 orzechów laskowych
Puree z dyni zmiksować blenderem z miodem, przyprawami, solą, masłem orzechowym i olejem. Następnie dodać mąki i wymieszać, aby masa była gęsta i plastyczna, dająca się formować rękami.
Nabierać łyżką kawałek masy i formować zwilżonymi rękami na niedużej wielkości kulki. Ułożyć kulki na dużym talerzu z papierem do pieczenia i włożyć do zamrażalnika na 20 minut.
Czekoladę połamać włożyć do garnka, ustawić nad drugim garnkiem z gotującą się wodą, żeby czekolada się rozpuściła na parze. Na koniec wmieszać olej. Orzechy posiekać na drobno, podprażyć chwilę na suchej patelni, tylko żeby okruszki lekko się przyrumieniły. Dodać do czekolady.
Wyjąć kulki z zamrażarki. Każdą obtaczać w czekoladzie i odkładać z powrotem na papier. Ja wrzucam kulkę w czekoladę i posługując dwiema łyżkami, przekładam kulkę z jednej na drugą obsmarowując ją w całości. Lepiej to robić na łyżkach, żeby kulka się nie rozleciała w czekoladzie, ale trzeba znaleźć swój sposób na wygodne obtaczanie w czekoladzie ;)
Kulki w polewie włożyć do zamrażalnika, aż całkiem stężeją. Przełożyć na pergaminie do pojemnika i przechowywać w lodówce.
Komentarze
Prześlij komentarz