Semifreddo z kajmakiem i orzechami

Niedawno zetknęłam się z bardzo dobrym rozwiązaniem na deser, który według mnie fajnie się sprawdza przede wszystkim na przyjęciach, czy obfitych rodzinnych obiadach. 

To deser semifreddo, który pochodzi z Włoch i przypomina lody, jednak robi się o wiele łatwiej i polecam każdemu, kto zastanawia się nad słodkim poczęstunkiem w ciepłe, letnie dni.

Deser umieszcza się w podłużnej foremce i zamraża, a po wyjęciu z formy, bez problemu daje się kroić nożem na plastry, które możemy już przystroić na talerzu dodatkową polewą z kajmaku i owocami.

Składniki:

500ml śmietanki 30%

3 jajka - osobno białka i żółtka

4 łyżki cukru

3 łyżki masy kajmakowej (użyłam ze słoika, takiego)

pół szklanki posiekanych orzechów pekan lub włoskich

Do podania:

masa kajmakowa

maliny

Orzechy podprażyć na suchej patelni, do zrumienienia.

Jajka sparzyć, oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę. Następnie w dużej misce połączyć żółtka z cukrem i utrzeć na jednolitą masę, dodać kajmak i ucierać do połączenia. W osobnej misce ubić śmietankę. Do żółtek delikatnie wmieszać łopatką śmietanę, później białka i orzechy (zostawić małą garstkę). Szklaną lub ceramiczną podłużną foremkę wyłożyć folią spożywczą, żeby wystawała za brzegi. Następnie wsypać garstkę orzechów na spód i przełożyć masę wyrównując brzegi. Włożyć do zamrażalnika i schłodzić ok. 7-8 godzin. 

Przed podaniem wyjąć z zamrażalnika i zanurzyć naczynie na chwilę do zlewu lub naczynia z ciepłą/gorącą wodą, żeby sięgało do połowy foremki. Dzięki temu semifreddo powinno dać się łatwiej wyciągnąć. Można przejechać nożem przy ściankach, żeby je trochę odkleić. Następnie przewrócić deser do góry nogami na podłużny talerz. Można od razu polać podgrzanym kajmakiem i później osobno na talerze.