Drożdżówki z owocami lata i kruszonką

 

To najpyszniejszy przepis na ciasto na drożdżówek jaki robiłam! Nie jest problematyczne, wychodzi miękkie, nie przesuszone, mimo sporej ilości owoców, którą daję, ładnie się wypieka. Dajcie mu tylko trochę czasu do wyrastania i przerobienia drożdży, a dobrze się odwdzięczy. Mały bonus - ciasto jest z dodatkiem kardamonu, można pominąć, ale nie polecam, bo ciekawie podkręca smak i to przepyszna wersja :) 

Zwykle nie mogę się zdecydować z jakimi owocami zrobić drożdżówki, więc pakuję wszystkie, które mam kupione. Jeśli robię czasem na jedną nutę, to zwykle jagodzianki albo z truskawkami, bo sezon taki krótki. Niech Was nie zrazi proces przygotowania nieco inny od tradycyjnego sposobu, bo warto. Sprawdźcie sami ;)

Składniki na 6-8 sztuk, normalnie można podwoić porcję na więcej

Zaczyn:

50ml wody

60ml ciepłego mleka

3-4g suchych drożdży

2 łyżki cukru

1 łyżka mąki

Ciasto właściwe:

270g mąki orkiszowej jasnej lub pszennej

1/2 łyżeczki soli

1/2 łyżeczki kardamonu mielonego

1 jajko, roztrzepane

30g masła, miękkiego

1 łyżka oleju

Owoce:

ok. 200g owoców

1 łyżka mąki ziemniaczanej

1 łyżka cukru

+bułka tarta do podsypania

 jajko roztrzepane do posmarowania ciasta

Kruszonka:

50g mąki

50g masła, lekko miękkiego 

40g cukru brązowego, można część zastąpić słodzikiem np erytrytol/ksylitol

W miseczce wymieszać składniki na zaczyn. Odstawić przykryte ściereczką na ok. 15 min. 

Po tym czasie w dużej misce zmieszać mąkę, sól, kardamon. Dodać zaczyn z drożdżami i roztrzepane jajko i ugniatać ok. 5 min, ręcznie lub w mikserze z funkcją wyrabiania ciasta. Następnie odstawić w misce przykryte na 30 min. Podzielić miękkie masło na 2 części i najpierw jedną wgnieść w ciasto przez 2 minuty, następnie dodać pozostałe masło i znowu ugniatać. Na koniec dodać olej i ugniatać jeszcze ok. 3 min. Ciasto odstawić i przykryć na ok. 1 godzinę. Powinno podwoić objętość wyjściową, w lecie może to trwać krócej.

Po tym czasie ciasto podzielić na 6-8 części, zależy jak duże chcecie drożdżówki, ja wolę na 8.

Każdą część utoczyć w kulkę i rozpłaszczyć. Przełożyć na blachę z papierem do pieczenia. Następnie docisnąć środek szklanką i jeszcze rozpłaszczyć rękami, żeby brzegi nie były grubsze niż 1 cm i tak jeszcze urosną. Środek posypać bułką tartą, a brzegi posmarować obficie jajkiem.

W misce wymieszać owoce z mąką ziemniaczaną i cukrem. Nałożyć na środek ciasta, mogą wychodzić trochę na brzegi, nie bać się ilości.

Następnie przykryć folią spożywczą lub włożyć do zimnego piekarnika i odstawić na 25-30minu. Następnie rozgrzać piekarnik na 180st. C. (byle nie z drożdżówkami w środku)  

Piec bułeczki przez 20-25 minut, aż do zrumienienia, na pewno nie dłużej, bo mogą być zbyt suche.

Odstawić do ostygnięcia. Dla chętnych można polać lukrem, wtedy już nic im nie trzeba <3

Smacznego!