Gnocchi z kurkami i sosem z gorgonzolą

Moje jesienne, komfortowe jedzenie, czyli ziemniaczane wyroby i sezonowe produkty. Tutaj do kluseczek trafiły pyszne kurki, podkręcone śmietanowym sosem. To jest tak dobre, że warto klusek narobić na zapas, pomrozić i zajadać się w chwilach ochłodzenia, a sos to bardzo szybka sprawa. Można dołożyć na wierzch mięciutką burratę lub podać kluski do pieczonej białej ryby. Jedno wiem, że to danie powinno pojawić się w jesiennym jadłospisie :)

Sos 2-3 porcje
1 łyżka oliwy
1/2 cebulki szalotki
1 ząbek czosnku
100-150g kurek
100ml wina białego*
100g śmietanki 30%

40g sera gorgonzola

duża garść świeżego szpinaku

Dodatkowo:

Kluski gnocchi - tutaj przepis ode mnie, opc. kupne 

parmezan do tarcia

opc. kawałki burraty na wierzch

Jeśli nie macie/nie chcecie użyć wina zamienić na gorącą wodę z 1 łyżką soku z cytryny

Kurki zalać w misce wodą i oczyścić każdą z ewentualnego piasku pod bieżącą wodą, muszą być naprawdę czyste.

Na dużej patelni rozgrzać oliwę, wrzucić posiekaną w kostkę cebulkę i podsmażyć chwilę, żeby zmiękła. Następnie dodać posiekany drobno czosnek i z grubsza pokrojone kurki.

Podsmażać 4-5 minut, żeby zmiękły i odparowała woda. Następnie wlać wino i zagotować. Dodać śmietankę i ser gorgonzola, wmieszać go, żeby się rozpuścił. Dodać porwane lub grubo posiekane listki szpinaku. Gotować całość parę minut, żeby lekko zgęstniało. Sos będzie rzadki, ale też nie wodnisty. 

Kluski ugotować w dużej ilości osolonej wody, odcedzam je niedługo po wypłynięciu na powierzchnię. 

Kluski włożyć do sosu na patelnię i wszystko razem przemieszać.

Układać na talerzu, posypać świeżo tartym parmezanem, można ułożyć kawałki burraty.

Świetnie pasuje schłodzone białe wino.